Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To była bójka, a nie ustawka. Wkrótce dowiemy się dlaczego na Wzgórzu Wolności zginął Jakub?

(my)
Jeden z zatrzymanych w związku ze śmiercią 16-latka z bydgoskich Kapuścisk nadal jest przesłuchiwany w prokuraturze.

pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/Bydgoszcz

E-wydanie Gazety Pomorskiej

E-wydanie Gazety Pomorskiej

Nie możesz kupić papierowego wydania naszej gazety? Teraz możesz dowiedzieć się, co dzieje się w twoim regionie, kraju i świecie także czytając e-wydanie "Pomorskiej KLIKNIJ TUTAJ

Z nieoficjalnych informacji wynika, że 17-letniemu podejrzanemu zostanie postawiony zarzut udziału w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia, której następstwem była śmierć człowieka. Za to przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Śledczy: - To nie była żadna ustawka tylko prywatny konflikt. Śmierć kibica "Zawiszy"

- Prowadzący postępowanie w tej sprawie mogą w nocy wnioskować do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. To prawdopodobne, bo minie właśnie termin 48-godzinnego zatrzymania, ale o rozstrzygnięciu będziemy mogli poinformować dopiero w czwartek - zaznacza Leon Bojarski, szef Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe.

16-letni Jakub O., zdeklarowany kibic Zawiszy, został pchnięty nożem w poniedziałek wieczorem - około godziny 21.25 na polanie przy ulicy Grzmota-Skotnickiego w pobliżu stadionu. 16-latek nie przeżył bójki. Zmarł krótko przed północą.

Wcześniej świadkowie widzieli zmierzającą w tym kierunku grupę młodych ludzi. Niektórzy z nich mieli szaliki klubowe.
Podejrzanego o zadanie śmiertelnego ciosu zatrzymano jeszcze tej samej nocy. We wtorek za kratki trafili dwaj inni młodzieńcy, którzy wcześniej zgłosili się do szpitala z powierzchownymi ranami ciętymi. W szpitalu krótko była także dziewczyna w szoku po śmierci kolegi.

Śledczy tłumaczą nadal, że jeszcze nie wiadomo, co dokładnie było podłożem tragedii w parku na bydgoskim Wzgórzu Wolności. Wykluczają tzw. ustawkę, podejrzewają, że chodziło o prywatne porachunki, w których uczestniczyli kibice.

Mieszkańcy Wzgórza Wolności,Wyżyn i Kapuścisk przedstawiają różne wersje wydarzeń.

- Poszło o dziewczynę. A chłopaki byli kibolami różnych klubów. Zdarza się. My tego nie traktujemy jako ustawkę. Nie będzie też z tego powodu wojny w mieście. Wystarczy, że kibice Polonii będą się trzymać od nas z daleka, tak jak do tej pory - twierdzi jeden z fanów Zawiszy, mieszkaniec Kapuścisk.
Inni podają, że krwawa bójka była pokłosiem starcia w dyskotece, gdzie niespełna miesiąc wcześniej pogruchotano szczękę kibicowi Zawiszy z Kapuścisk. W parku miało dojść do odwetu, ale i w tym wypadku tłem nie była wzajemna nienawiść fanatyków sportu. Potwierdzają to także użytkownicy naszego forum internetowego.

"Jak wiadomo na Wyżynach mieszka dużo kibiców Polonii, ale to nie znaczy, że to oni zrobili, całkiem możliwe, ale tego dowiemy się dopiero po całej sprawie. Jedno jest pewne. Zginął młody chłopak, coraz więcej osób ginie od noży, a to dlatego, że młodzi, głupi ludzie myślą, że nożem się nie zabije. Nawet głupim uderzeniem w nogę można zabić, zrozumcie to, idioci Ten kto zrobił to Jakubowi powinien surowo za to zapłacić, albo być (...) w więzieniu." - pisze "Kibic Zawiszy".

Udostępnij

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska