
Depresja to bardzo podstępna choroba, która dotyka osoby w każdym wieku. Jej objawy bywają bardzo niejednoznaczne, co może utrudniać diagnozę i sprawia, że bliscy chorego zwlekają z poszukiwaniem pomocy. Jeżeli zastanawiasz się, czy osoba z twojego otoczenia cierpi na depresję, wsłuchaj się uważnie w to, co mówi. Lekarze wskazują, jakich słów często używają osoby zmagające się z depresją. Szczegóły w galerii.

Zaimki "ja", "mi", "moje"
W wypowiedziach osób chorych na depresję częściej pojawiały się zaimki "ja", "mi", "moje". Chorzy byli znacznie bardziej skupieni na sobie, niż reszta ludzi. Rzadziej wspominali o innych.

Skłonność do generalizacji
Bardzo często w wypowiedziach osób chorujących na depresję pojawiają się słowa "zawsze" czy "nigdy". Generalizacja może iść w parze ze skłonnościami samobójczymi.

Choć chorzy na depresję używali słów określających emocje takich jak „samotny”, „smutek” oraz „nieszczęście”, nie korzystali z nich na tyle często, żeby można było po nich łatwo rozpoznać zaburzenia psychiczne.