https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To Dawid wezwał straż

Tekst i fot. Anna Maria Zdrenka
Dawid Schmidt otrzymał od szkoły upominek.  Wręcza dyrektorka Irena Szwankowska.
Dawid Schmidt otrzymał od szkoły upominek. Wręcza dyrektorka Irena Szwankowska.
10-letni Dawid Schmidt pierwszy powiadomił straż pożarną, że pali się jego dom w Lubierzynie. Z chłopca dumna jest rodzina i Szkoła Podstawowa w Raciążu.

- Wyszedłem na dwór i zobaczyłem jak na dachu strzela eternit. Pobiegłem szybko do domu i powiedziałem tacie, że pali się dom. Wziąłem komórkę i zadzwoniłem na straż pożarną - opowiada Dawid.

- Jestem bardzo dumna, że Dawid tak się zachował. Dopiero później zdałam sobie z tego sprawę - przyznaje mama Danuta Schmidt. Wspomina, że jak Dawid wyszukał numer w komórce i zadzwonił, to dyżurna PSP początkowo nie uwierzyła mu. Wtedy zaczęła krzyczeć, żeby straż jak najszybciej przyjechała.

Także Szkoła Podstawowa w Raciążu chwali swojego czwartoklasistę. Wczoraj odbył się apel, na którym koledzy dowiedzieli się o bohaterskim zachowaniu Dawida. - Nie stracił głowy, wykazał się opanowaniem - chwaliła dyrektorka Irena Szwankowska. Jak podkreśla, w czerwcu w szkole były ćwiczenia z ewakuacji na wypadek pożaru i prawdopodobnie dzięki nim chłopiec wiedział, jak się zachować.

Dawid otrzymał na apelu upominek. Odebrał też pościel dla rodziny, kupioną za pieniądze z loterii fantowej podczas festynu kasztelańskiego w szkole. Pościel otrzymają też pozostałe trzy rodziny poszkodowane w tym pożarze.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska