www.pomorska.pl/torun
Więcej informacji z Torunia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/torun
Takie intymne wyznanie zdarzyło się Zbigniewowi Girzyńskiemu u Moniki Olejnik.
Polityk musi być wyrazisty. Nie ważne o czym gada, ważne żeby się wyróżniał, a w konsekwencji pojawiał się na pierwszych stronach gazet. Bo o to przecież chodzi.
Tym tropem prawdopodobniej poszedł poseł z Torunia, Zbigniew Girzyński, który stwierdził, że zazdrości prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu tego, że głowę państwa w policzek pocałowała Doda. Nie jest to jednak żaden romans. Wszystko odbyło się publicznie, w błysku fleszy, a co najważniejsze, w obecności prezydentowej, Marii Kaczyńskiej. To taki miły gest - bardzo miły - ze strony Dody, która pojawiła się na sobotnim Balu Dziennikarzy. Artystka, prawdziwy wulkan seksu, pocałowała polityka? To u każdego mężczyzny wzbudziłoby fantazje i jednocześnie zazdrość.
Słowo seks dominuje też w innej sprawie z posłanką z Torunia w roli głównej. Anna Sobecka błysnęła jakiś czas temu wypowiedzią, że "seks jest zły, bo nie rozwija i nie przynosi dobra". Później co prawda posłanka z tego się wycofała, ale jej słowa i tak poszły w świat.
Bohaterem kolejnej wyrazistej wypowiedzi był też polityk z Torunia, prof. Marian Filar. To poważny, wykształcony człowiek, ale i jemu zdarzyła się wypowiedź, która gentelmenowi, a profesor za takiego się uważa, nie przystoi. Posłance Beacie Kempie zasugerował, że nie należy ona do najładniejszych i najmądrzejszych ludzi.Girzyński do Dody, Sobecka do miłosników seksu, Filar do Kempy, a wyborcy do polityków: nie idzcie tą drogą. Chociaż to też skądś już znamy