https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"To nie żarty!" mówił 14-latek i przykładał nóż do szyi 8-latka

(ak) za KWP Bydgoszcz
sxc.hu
14-latetni chłopiec zmuszał swoich o kilka lat młodszych kolegów do kradzieży w sklepie. Próba odmowy kończyła się groźbami, a nawet straszeniem nożem.

Wczoraj w Barcinie (pow. żniński) do policjantów zgłosiły się dwie kobiety, matki 8- i 9-letnich chłopców, które powiadomiły o niepokojących wyznaniach synów. Świadczyły one o tym, że starszy kolega zmusza chłopców do kradzieży.

Przeczytaj także:8-letni złodziej w Solankach. Za skradzione pieniądze przejechał się bryczką

- Mundurowi od razu zajęli się sprawą. W wyniku przesłuchań świadków potwierdziły się obawy kobiet - podaje nadkom. Krzysztof Jaźwiński, oficer prasowy komendanta powiatowego policji
w Żninie. - Okazało się bowiem, że 14-latek zmuszał swoich młodszych kolegów do kradzieży w sklepie, a gdy ci nie chcieli już kraść groził im pozbawieniem życia przykładając nóż do szyi chłopców jako dowód, że "to nie żarty".

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Materiały sprawcy już trafiły do sądu rodzinnego i nieletnich, który zdecyduje o losie 14-latka, bo czyny których się dopuścił są wymuszeniem rozbójniczym zagrożonym karą wiezienia do lat 10.

Wiadomości ze Żnina

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
jednym słowem porażka

społeczeństwa!
b
belfer
jednym słowem porażka
D
DERM
Kolejny zmanipulowany hasłem "Róbta co chceta" najpierw mistrzu odkryj geneze tego hasła a pozniej rozpowiadaj na prawo i lewo. Inteligencja wrodzona ? A co to takiego ?
d
dziecko PRL-u
Takie numery w czasach gdy bylem dzieckiem byly nieomal nie do pomyslenia. Po pierwsze gowniarz wcale by sie nie odwarzyl na cos takiego, a o ile by sie to stalo to w normalnej rodzinie takie by dostal manto ze 100 lat by pamietal i tysiecznemu by powiedzial aby tak nie robil.
No w rodzinach naszych pijakow i zlodzieji to sie przytrafialo ale tam to dzielnicowy na drugi dzien juz przyszedl po przestepce do domu. Mial potem taki lepek darmowe utrzymanie i wikt w domu poprawczym ze 2 lata na koszt panstwa.
No to teraz "ROBTA CO CHCETA "
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska