1 z 12
Przewijaj galerię w dół
O tym w minionym roku czytaliście najczęściej. Zobaczcie...

O tym w minionym roku czytaliście najczęściej. Zobaczcie jakie wydarzenia odbiły się największym echem w naszym regionie w 2018 roku. Nie brakowało historii tragicznych, smutnych, ale także i tych które miały szczęśliwy finał.

Tragiczny wypadek policjanta, tajemnicza śmieć Oli i Mariana czy pan młody wyprowadzony przez policję z USC w trakcie swojego ślubu. Co jeszcze się wydarzyło w minionym roku w regionie? Wybraliśmy dla Was kilka zdarzeń. Sprawdźcie. >>>>>>>>


Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?

2 z 12
Rok 2018 zaczął się w regionie tragicznie. Kilka godzin po...
fot. materiał policji

Tragiczny Nowy Rok w Toruniu

Rok 2018 zaczął się w regionie tragicznie. Kilka godzin po przywitaniu Nowego Roku doszło do śmiertelnego potrącenia dwóch pieszych na przejściu.

Krótko po godz. 4:00 w Toruniu na Szosie Lubickiej (na wysokości skrzyżowania z ul. Jamontta) doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego.

57-latek kierujący osobowym mercedesem jadąc w kierunku centrum miasta potracił dwie osoby przechodzące przez jezdnię.

3 z 12
Ciała Oli i Mariana znaleziono w sobotę (13 lutego 2018), w...
fot. archiwum

Ola i Marian nie żyją. Tragedia pod Osięcinami

Ciała Oli i Mariana znaleziono w sobotę (13 lutego 2018), w samochodzie zaparkowanym na poboczu drogi, pod lasem w Samszycach.

- Sprawa została zakończona i umorzona — wyjaśnia Waldemar Kwiatkowski z prokuratury rejonowej w Radziejowie. - Młodzi zatruli się czadem, co wykazała sekcja zwłok. Samochód, w którym znaleziono parę był "stiuningowany", miał źle wyprowadzony wydech co wykazały ekspertyzy.

Rodzina pary nie może pogodzić się z tragedią i nie dają wiary ustaleniom prokuratury. Nadal szukają światków wydarzeń z tragicznej nocy.

Czytaj więcej: Śmierć Mariana i Oli. Zabójstwo czy wadliwy samochód?!

4 z 12
Miesięczną dziewczynkę znaleziono na polu w pobliżu domu....
fot. pixabay

Mała Lenka nie żyje

Miesięczną dziewczynkę znaleziono na polu w pobliżu domu. Dziecku zatrzymała się akcja serca - konieczne było podjęcie reanimacji. Niestety, nie udało się go uratować. Policjanci do wyjaśnienia zatrzymali 36-letnią matkę dziewczynki. Była trzeźwa.

Jolanta G. (matka Lenki) wyniosła dziecko na pole, 100 metrów od domu i tam najpierw nim czterokrotnie rzuciła, a potem je poddusiła. Następnie pozostawiła niemowlę na zmarzniętej ziemi i wróciła do domu. Gdy matka z siostrą dowiedziały się, że niemowlęcia nie ma, wyszły z domu i odnalazły je. Wezwały pogotowie ratunkowe i rozpoczęły reanimację. Ale życia wychłodzonego dziecka nie udało się uratować. Zmarło po przewiezieniu do szpitala.

Czytaj więcej: Prokuratura w Radziejowie zakończyła śledztwo. Matka Lenki została oskarżona o zabójstwo

Pozostało jeszcze 7 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Tak było na III Rajdzie Rowerowym "Szlakiem Toruńskich Murali".  Zobaczcie zdjęcia

Tak było na III Rajdzie Rowerowym "Szlakiem Toruńskich Murali". Zobaczcie zdjęcia

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Zobacz również

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Rozsyp to koło cebuli. Ten nawóz sprawi, że cebul będzie mnóstwo na grządkach!

Rozsyp to koło cebuli. Ten nawóz sprawi, że cebul będzie mnóstwo na grządkach!