Tomasz Jacyków, znany stylista: - Ubranie Sylwii Reichel to wyzwanie. Jest to oryginalna postać, która może wyglądać kobieco i bardzo atrakcyjnie
(fot. Maryla Rzeszut)
- Program z Sylwią realizowaliśmy w Grudziądzu już wcześniej, przed mistrzostwami świata w USA, w których zdobyła medal. Teraz, po tym sukcesie, wracamy do tematu! - mówi Igor Parnas, producent, który "dowodzi" w Grudziądzu ekipą telewizyjną. - Pytaliśmy Sylwię, kto według niej ubiera się świetnie, w stylu, który preferuje. Wymieniła Annę YouYę Jujkę, tancerkę. Zadzwoniliśmy do niej i co się okazało? YouYa akurat była w Grudziądzu i z powodu naszego programu została dzień dłużej. Już na "dzień dobry" sprezentowała Sylwii czapeczkę, w której Sylwia od razu poczuła się świetnie.
Tomasz Jacyków przyjechał ubrany na biało-czarno, choć zwykle wygląda jak "kolorowy ptak". - Przyjechałem do Grudziądza, gdzie nie chciałem szokować otoczenia, tylko spełnić swoją rolę - ubrania Sylwii w oryginalne rzeczy, które wyeksponują jej osobowość. Na co dzień nosi się na sportowo, ale wiem, że ma czarne szpilki, wieczorowe sukienki i może wyglądać niezwykle kobieco. Po przejrzeniu tego, co ma w szafie, wybiorę rzeczy najciekawsze, najbardziej odpowiednie, ale takie, w których mogłaby wyjść do miasta czy na bankiet nie wzbudzając konsternacji otoczenia.
Przeczytaj również: Sylwia Reichel męża uniesie na rękach. Piekielnie silna grudziądzanka robi furorę w kraju i świecie [wideo]
Tomasz Jacyków: - Ładnie, stylowo, efektownie, ale niedrogo
YouYa (z prawej) przyjechała do Grudziądza do rodziny cyrkowej Jankowskich, z którą się przyjaźni. Na zdjęciu - z Corinne Jankowską
(fot. Maryla Rzeszut)
- Nie zamierzam Sylwii ubierać w 12-centymetrowe szpilki i koronki, raczej w coś, co jest w jej stylu i komponuje się... z jej mężem, który również jest sportowcem - tłumaczy Tomasz Jacyków. - Bazą będą ubrania Sylwii, od siebie mogę dodać np. torebkę, szal, jakiś detal. Mam na to ok. 500 zł. Nie będziemy biegać po drogich sklepach, bo nie o to chodzi. Warto umiejętnie korzystać m.in., z second handów, kupując w nich rzeczy wyglądające ładnie, ale niezużyte. Jeśli będziemy je przerabiać, a coś zepsujemy, to nie będzie dramatu, bowiem kosztują tylko kilka złotych...
Jak udała się stylizacja, zaprezentujemy wkrótce!
Czytaj e-wydanie »
