Tomasz Kamiński o kasie na boisko i nie tylko

24 lipca 2017, 8:22

Tomasz Kamiński podkreśla, że ratusz odniósł sukces w zabiegach o pieniądze. A nie wszystkim się to udało.

Dobre wiadomości o wsparciu dla miejskich inwestycji. Ministerstwo sportu pomoże w przebudowie sportowej infrastruktury przy Szkole Podstawowej nr 5.

- Nasz wniosek ma pozytywną ocenę i zakwalifikował się do dofinansowania - mówi Tomasz Kamiński, dyrektor wydziału programów rozwojowych i współpracy z zagranicą w ratuszu. - We wrześniu będzie przetarg, a zakończenie prac pewnie w sierpniu przyszłego roku.

Jaki zakres

Całość według kosztorysu może kosztować ok. 2 mln 600 tys. zł. A dofinansowanie to 860 tys. zł. By dostać więcej, trzeba byłoby spełniać inne parametry, który dla miasta nie są osiągalne.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Zakres zadania obejmuje przebudowę bieżni, skoczni, powstanie koła do pchnięcia kulą i stoły do tenisa, przebudowę boiska do piłki nożnej, które będzie miało teraz syntetyczną trawę, przebudowę boiska asfaltowego na wielofunkcyjne do gry w piłkę ręczną, koszykówkę, siatkówkę, tenisa ziemnego.

Poza tym będzie tu inne ogrodzenie, ciągi piesze, mała architektura, oświetlenie.

Wniosków było 185, świetnie, że miasto znalazło się w gronie zwycięzców.

Ach, ta deszczówka

Duży projekt z Miejskiego Obszaru Funkcjonalnego, który dotyczy poprawy gospodarki wodnej w Chojnicach i Człuchowie, także ma szansę na realizację, bo został również pozytywnie oceniony. - Skierowani go do oceny strategicznej - ujawnia Kamiński. - Nieoficjalnie wiem, że jest już po niej i jeśli się potwierdzi, że jest zakwalifikowany do dofinansowania, być może w piątek będziemy podpisywać umowę.

To zadanie jest warte ponad 60 mln zł. Koszty kwalifikowane wynoszą ponad 56 mln zł. A wsparcie to 80 proc. wartości inwestycji - To wcale nie jest takie oczywiste, że wszyscy muszą się załapać na pomoc, bo np. odrzucono wnioski Starogardu Gdańskiego i Tuchomia - dodaje Kamiński. - Dzięki temu zwiększyła się pula środków dla innych i nie ma potrzeby cięć.

Jeśli wkrótce dojdzie do podpisania umowy, to w tym roku powinny zacząć się prace. A koniec dopiero w 2020 r. - Pieniądze unijne wcale nie są łatwe do zdobycia - podsumowuje burmistrz Arseniusz Finster. - Musi być dobry projekt. Nasz kosztował dużo, bo 1,5 mln zł. Mamy już pozwolenie na budowę i ocenę środowiskową. To jest kluczowe, by ruszyć.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju - 20 lipca 2017.