1 z 8
Przewijaj galerię w dół

2 z 8

fot. policja (wszystkie fot.)
Po ataku przy ul. Mostowej w Toruniu napastnik uciekł do Włocławka i ukrywał się na jednym z tamtejszych blokowisk. Tak wyglądało jego zatrzymanie przez policję. W poniedziałek Krzysztof J. znów na sale sądową doprowadzony został przez policjantów z toruńskiego aresztu śledczego. Grozi mu nawet dożywocie.
3 z 8

4 z 8
