https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Bilety z nowych automatów nie mieszczą się w kasowniku!

Kaf
Od lewej: bilet kupiony w kiosku, w nowym automacie i urządzeniu starszego typu. Środkowy bilet jest o 5 mm szerszy
Od lewej: bilet kupiony w kiosku, w nowym automacie i urządzeniu starszego typu. Środkowy bilet jest o 5 mm szerszy nadesłane
- Kupiłem bilet w jednym z nowych automatów w tramwaju, ale okazało się, że nie pasuje do kasownika - alarmuje nasz Czytelnik. Kierownictwo zakładu zapewnia, że przyjrzy się urządzeniom, bo to nie pierwsza taka wpadka producenta.

Pan Marcin Gawroniec z Bydgoskiego Przedmieścia kupił bilet w jednym z automatów zamontowanym w zmodernizowanym tramwaju.

- Gdy chciałem go skasować, okazało się, że jest zbyt szeroki w stosunku do otworu znajdującego się w kasowniku i nie da się go zwyczajnie włożyć - opowiada torunianin. - To jakieś nieporozumienie. Nie skasowałem biletu. Podszedłem więc do kierowcy i musiałem kupić kolejny. Kierowca nie za bardzo chciał go sprzedać mówiąc, że po to są automaty. Jak firma, która dostarczyła te urządzenia mogła popełnić taki błąd?

Czytaj także: Masz rentę rodzinną? W Toruniu uważaj na kanarów

Obecnie w pojazdach MZK jest 9 takich urządzeń, które spółka kupiła od firmy Pixel. 7 z nich znajduje się w autobusach, reszta w tramwajach. Każdy automat kosztował 30 tys. zł. Nasz Czytelnik pokazuje, że bilet zakupiony w nim jest szerszy od normalnego o ok. 5 milimetrów. Sprawą zainteresowaliśmy miejską spółkę.

- Przyznaję, że już wcześniej mieliśmy od pasażerów sygnały o takim problemie - mówi Piotr Reich, rzecznik MZK. - Urządzenia są na gwarancji, więc zwróciliśmy się do firmy, u której zamówiliśmy automaty o zwężenie wydruków. Udało się to w miarę szybko naprawić. Oczywiście, w tej sytuacji sprawdzimy jeszcze raz podajniki i będziemy interweniować u wykonawcy.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Co ma jednak zrobić pasażer, który nie będzie mógł skasować zakupionego biletu?
- Mimo wszystko powinien spróbować to zrobić, jeśli to się nie uda, a w pojeździe pojawi się kontroler, powinien wyjaśnić to pracownikowi - zaleca Piotr Reich.

Spółka dziś nie potrafi jednak odpowiedzieć, czy będzie pozytywnie rozpatrywać reklamacje w przypadku naliczania kar przez kontrolerów.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

B
Bartek
Do gościa jestem mieszkańcem Lubicza i co tak bronisz tej pseudo firmy mobilis to jest patologia komunikacji zeby usiasc trzeba się rozejrzeć zeby się do czegosc nie przykleić a jak pada deszcz trzeba w środku rozkladac parasole bo leci na glowe to jest koszmar jak mozna dopuscic takie klamoty do ruchu a jeżeli chodzi o MZK to tabor coraz nowszy przede wszystkim czysty i dla mieszkancow Lubicza tańszy teraz zeby jezdzic po Toruniu i do Lubicza trzeba zaplacic 180zl a po wprowadzeniu MZK będziemy placic kolo 120zl jest roznica to tylko przy jednej osobie korzystającej w rodzinie a do ciebie mam pytanie bo jak wejdzie MZK do Lubicza na pewno zwiesisz ten łeb na dół i będziesz korzystał z MZK pozdrawiam a co do biletu to każdemu zdarzają się wpadki sam mialem taki przypadek wystarczy zagiac lekko bilet i go normalnie mozna skasować zero problemu tylko pomyslec a nie pisac bzdury pozdro
g
gość
a nie można bylo go zagiąć z boku? :/ wystarczyło pomyśleć a nie pleść na łamach internetu głupoty które ludzie tworzą

Nie niemożna bo przyjdzie kontroler i powie bilet uszkodzony ,po raz kolejny udowadniają ,że pasażerów mają w du...pie , bo ciul oni pchają się na Lubicz wara!!!!! niekompetencja tego prezesa jest jeszcze większa niż Zawalowej ktoś w tym bałaganie mzk chyba odpowiada za odbiór techniczny urządzeń.
m
murmurs bettojun
a nie można bylo go zagiąć z boku? :/ wystarczyło pomyśleć a nie pleść na łamach internetu głupoty które ludzie tworzą
M
Mario
"Spółka dziś nie potrafi jednak odpowiedzieć, czy będzie pozytywnie rozpatrywać reklamacje w przypadku naliczania kar przez kontrolerów". No Panowie, chyba sobie jaja z pasazerów robicie, zawaliliście sprawę a teraz nie chcecie uzanć reklamacji, aczyjasz to wina że bilet jest szeroki jak Plac Teatralny ?
i
imię
a nie można bylo go zagiąć z boku? :/ wystarczyło pomyśleć a nie pleść na łamach internetu głupoty które ludzie tworzą
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska