Toruń: Firmy chcą się u nas rozwijać

Opracowanie ma nie tylko dać odpowiedź na pytania dotyczące aktywności naszych przedsiębiorców. Ma też służyć jako wskazówka samorządowcom, ośrodkom badawczym i organizacjom. Dzięki badaniom właśnie te jednostki zdobędą wiedzę na temat oczekiwań i problemów regionalnej gospodarki. Będziemy wiedzieć, jakie należy podjąć działania, by klimat do tworzenia nowoczesnych oraz konkurencyjnych firm w regionie był lepszy niż dotychczas.

Analiza ma pokazać, czy dotychczasowe działania, w tym unijne fundusze, wzmocniły regionalną gospodarkę.

- Trzeba przyznać, że faktycznie w ciągu ostatnich kilku lat zwiększyły się możliwości działania i, co najważniejsze, wiele pomysłów można zrealizować dzięki unijnym funduszom - uważa Tomasz Wróblewski, współwłaściciel firmy budowlanej z Torunia.

Więcej na badania i rozwój

Wcześniejsze badania były przeprowadzane w latach 2004-2006. Były przydatne przy sporządzaniu Regionalnego Programu Operacyjnego.

Przedsiębiorcy wskazywali w nich na bariery, jakie napotkali przy wprowadzaniu nowych technologii. Oprócz tego badano działania, jakie firmy stosowały, aby poprawić konkurencyjność. Wśród trudności, jakie wskazywano, pojawia się m.in. brak dostępu do atrakcyjnych źródeł finansowania. To jedno z ograniczeń przy wprowadzaniu innowacyjnych rozwiązań. - Dlatego w Regionalnym Programie Operacyjnym aż 25 proc. pieniędzy z 951 mln zł przeznaczamy dla przedsiębiorców - zauważa Joanna Araszewicz z Urzędu Marszałkowskiego. - Mają one wspomóc małe i średnie przedsiębiorstwa przy podnoszeniu konkurencyjności firm, a więc i naszej gospodarki. To daje szanse na rozwój, tworzenie miejsc pracy, a wreszcie dobrobyt i poprawę jakości życia mieszkańców.

Ale nie tylko pieniądze, czy raczej ich brak, jest ograniczeniem dla rozwoju firm.

Nasi przedsiębiorcy jeszcze trzy lata temu narzekali na brak specjalistów. Tylko 14 proc. firm z regionu korzystało z placówek badawczo-rozwojowych i najczęściej opierały się na własnych pomysłach.

Jak dziś mały biznes zapatruje się na taką współpracę?

Chcemy się uczyć

- Widać, że przedsiębiorcy z naszego regionu bardzo starają się, by uzyskać unijne dofinansowanie dla firm i dlatego są gotowi spełnić wszelkie kryteria - przekonuje Magdalena Zatarska, dyrektor działu rozwoju przedsiębiorstw Faber Consulting. - Stąd też chętniej współpracują np. z ośrodkami badawczo-rozwojowymi. Coraz mniej boją się także poważnych wyzwań. Myślę też, że są bardziej otwarci i świadomi korzyści, jakie płyną z takiej współpracy. Przekonali się, że warto korzystać z funduszy Unii Europejskiej, bo to stwarza lepsze perspektywy na utrzymanie się na rynku.

(Kaf)