Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń jako stolica kultury alternatywnej? To fikcja!

Andrzej Padniewski, [email protected]
Kulturhauz to instytucja, która utrzymuje się praktycznie sama. Dotacje z miasta starczają na czynsz. Na opłaty? Niekoniecznie
Kulturhauz to instytucja, która utrzymuje się praktycznie sama. Dotacje z miasta starczają na czynsz. Na opłaty? Niekoniecznie Katarzyna Janowska/Kulturhauz
Film promocyjny miasta mówi o Toruniu jako nowej stolicy kultury alternatywnej. Na końcu autorzy przyznają, że to fikcja.

Od tygodni krążyły po sieci informacje nt. powrotu Cafe Draży czy też pytania o to, czy Toruń stanie się polską stolicą kultury alternatywnej. We wszystkich artykułach autorzy sygnalizowali, że w piątek na Rynku Staromiejskim "odkryją karty" sukcesu Torunia.

Odkryli. W 15-minutowym filmie wypowiada się socjolog, są ludzie związani z Cafe Draże czy Kulturhauzem. Ich retoryka pełna jest superlatywów na temat tego, jak władza w Toruniu się zmieniła. Wypowiadający się przechodnie podchwycili temat. "Cieszy mnie większa liczba ławek na Starym Mieście". Na końcu autorzy filmu pytają: "Uwierzyliście"?

Film wyświetlono w ramach projektu "Pocztówki z Nigdy-Nigdy" na scenie letniej toruńskiego rynku.

Czytaj także: Magda Hamera: - Z Cafe Draże urzędnicy strzelili sobie w kolano

Draże nie wrócą na Przedzamcze

Czemu ludzie kultury protestują? Z kulturalnej mapy Torunia giną kolejne miejsca związane z kulturą nieformalną.

Najpierw zniknął Klub pod Aniołem, a o swój byt do końca drżało NRD. Ponad rok temu przestały działać Cafe Draże.

- Urzędnicy strzelili sobie w kolano, wyrzucając nas z budynku - mówiła Magda Hamera, właścicielka Cafe Draży w wywiadzie dla "Pomorskiej". - Szokuje mnie, że dopiero teraz, po roku, miasto przyznaje, że zastanowi się, co z budynkiem zrobić dalej.

30 września swoją działalność zamknie klub Niebo. Wielokrotnie nagradzany tytułem markowego lokalu Torunia wstrzyma działalność na Rynku Staromiejskim. Powód? Wysoki czynsz płacony do Muzem Okręgowego. A muzem należy do miasta.

Coś pozytywnego w kulturze?

- Możemy i potrafimy być Europejską Stolicą Kultury - mówił w 2006 roku Michał Zaleski, prezydent Torunia. - Nie porywamy się z motyką na słońce.

- Chciałabym powiedzieć coś pozytywnego o tym, co się dzieje w Toruniu, ale po prostu nie mogę - mówi Katarzyna Jankowska, kuratorka sztuki z fundacji Fabryka Utu, działająca m.in. w Kulturhauz i Domu Kultury na Bydgoskim Przedmieściu. - Nie chodzi o to, że brakuje nam koncertów w Dworze Artusa. Ale gdy przyjeżdżają do nas artyści z Europy i chcemy im pokazać Stare Miasto, to gdzie mamy ich zabrać? Na występy flamenco?

Autorzy filmu byli nieosiągalni. W najbliższym czasie zamieścimy ich komentarz w sprawie filmu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska