www.pomorska.pl/torun
Więcej informacji z Torunia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun
Fundację Haskala założyli wspólnie: Roman i Grażyna Karkosik. We wrześniu została ona zarejestrowana w toruńskim sądzie. Niewykluczone, że za 2 lata fundacja będzie starać się o miano organizacji pożytku publicznego.
Koncerty, wernisaże
Fundacja powstała przed wszystkim po to, by rozwiązać kłopoty finansowe ojców franciszkanów, którzy borykają się z nimi po wybudowaniu Wyższej Szkoły Filologii Hebrajskiej. Uczelnia powstała dwa lata temu na Podgórzu, tuż za klasztorem franciszkanów przy ul. Poznańskiej.
Fundacja ma także inne cele. W ciągu następnych 10 lat fundatorzy przekażą do fundacji ok. 20 mln zł. - Za te pieniądze spłacimy część zobowiązań związanych z budową szkoły, ale także dofinansujemy jej bieżącą działalność - wyjaśnia Edward Wąsiewicz, prezes fundacji Haskala. - Fundacja będzie też realizowała własne programy związane z dialogiem kulturowym, wymianą międzynarodowych doświadczeń edukacyjnych, a także artystycznych.
W budynkach WSFH, gdzie fundacja ma siedzibę, będą organizowane koncerty i wernisaże. To nie koniec nowości we franciszkańskiej szkole. Fundacja ma zamiar powołać Szkołę Skutecznego Biznesu. - Chodzi nam o wykształcenie kadry wyższego szczebla - mówi Wąsiewicz. - Nie wiemy jeszcze dokładnie, jaki status będą miały te studia, ale chcemy, żeby były raczej dla osób, które mają już dyplom i kilkuletnie zawodowe doświadczenie.
Pierwsze wykłady miałyby ruszyć na przełomie tego i przyszłego roku. Na razie nie ruszyła jeszcze rekrutacja na studia, wciąż trwają rozmowy na temat zakresu dydaktycznego nauczania.
Kanclerzem szkoły ma zostać Marlena Krohn, dziś członek rady nadzorczej Narodowego Funduszu Inwestycyjnego "Krezus".
Franciszkanie: Potrzebowaliśmy mecenasa nauki
Utworzenie szkoły było sporym osiągnięciem duchownych, którzy zgłosili inwestycję do Regionalnego Programu Operacyjnego naszego regionu, ale także stało się ogromnym wyzwaniem.
Koszt budowy WSFH to 24 mln zł, ale dużą część pieniędzy udało się duchownym zebrać od różnych instytucji (prawie 10 mln dał marszałek województwa, 2,6 mln przekazał prezydent miasta, a niecałe 2 mln dołożył rząd).
- To była duża inwestycja, jak na nasz zakon - przyznaje ojciec Maksymin Tandek, rektor WSFH. - Od początku liczyliśmy się z tym, że ciężko będzie utrzymać humanistyczną uczelnię tylko z czesnego, dlatego też intensywnie szukaliśmy mecenatu. Udało się zainteresować naszą działalnością państwa Karkosików. Powstanie fundacji z pewnością przyczyni się do rozwoju szkoły.
Kogo kształcą?
Obecnie w WSHF można studiować hebraistykę, archeologię biblijną i judaizm.
Inaugurację roku franciszkanie mają już w najbliższy poniedziałek.
Więcej informacji o uczelniach i życiu studenckim znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/student
Czytaj e-wydanie »