Toruń. Mamo, tato - możecie wybrać pięć przedszkoli. Rozmawiamy o zasadach naboru

- W tym roku po raz pierwszy w Toruniu mamy elektroniczny nabór do przedszkoli miejskich. Jak to będzie wyglądało?
- Od 4 kwietnia rodzice będą mogli zakładać konto dla swojego dziecka na jeszcze nieaktywnej stronie www.torun.vulcan.pl. Zresztą nie trzeba tego adresu pamiętać, bo zamieścimy go na portalu miejskim. Po zalogowaniu należy wybrać pięć przedszkoli, ustawionych w takiej kolejności, jaka najbardziej pasuje. Dokumenty trzeba złożyć do przedszkola, które wskazało się jako pierwsze.

- Czy system uwzględni wszystkie kryteria, które obowiązują przy naborze do przedszkoli publicznych?
- Oczywiście. Kryteria są ustalone odgórnie i my nie mamy prawa ich zmieniać, negować czy nie stosować.

- Ile kosztuje nowy sposób naboru do przedszkoli?
- 10 tys. zł.

- Firma została wybrana niedawno. Czy starczy czasu, aby dopiąć wszystko na ostatni guzik?
- Starczy. Dla nas to tylko kwestia wpisania kryteriów. 17 i 18 marca odbędą się szkolenia dla osób obsługujących system i od tego momentu dla przedszkoli będzie on uruchomiony. Zatem one już wcześniej wprowadzą swoją ofertę oraz podstawowe dane dzieci kontynuujących edukację.

- Dlaczego miasto zdecydowało się na elektroniczny system naboru?
- Takie było odczekiwanie społeczne. W wielu miastach taki system działa i się sprawdza. Stwierdziliśmy, że nie można iść pod prąd. Zresztą system wypróbowaliśmy już na naborze do szkół ponadgimnazjalnych.

- Ile w Toruniu mamy miejsc w przedszkolach?
- Teraz niecałe 6 tys. Ale w trakcie roku okazywało się, że przedszkola niepubliczne dysponują wolnymi miejscami. Po wakacjach będzie ich dodatkowo 200 - w Zespole Szkól nr 2 oraz przy ul. Moczyńskiego.

- Czy możemy powiedzieć, że w tym roku wszystkie chętne dzieci znajdą miejsce w przedszkolu?
- Nie każdy rodzic znajdzie dla dziecka miejsce, tam, gdzie chciałby tego najbardziej. Trudno oszacować, ile dzieci nie zostanie przyjętych. Teraz wychowaniem przedszkolnym mamy objęte 71 proc. trzy-, cztero- i pięciolatków. Na pewno będzie więcej. Bez wątpienia miejsce otrzymają wszystkie pięcio- i sześciolatki.