Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Młode mamy cieszą się z dłuższego urlopu, ale chcą jeszcze lepszej ochrony

DM
Monika Ziarek i Staś, Aneta Grzybowska i Izabela Wojciechowska. Kobiety mówią zgodne: młodym mamom i maluchom należy się szczególna ochrona.
Monika Ziarek i Staś, Aneta Grzybowska i Izabela Wojciechowska. Kobiety mówią zgodne: młodym mamom i maluchom należy się szczególna ochrona. Lech Kamiński
Marta i Staś urodzili się w Toruniu 19 marca. Celina i Tadek jeszcze czekają w brzuchu. Co ich łączy? Najbliższy rok spędzą u boku mam.

Przyszłe mamy, które odwiedziliśmy na toruńskiej porodówce nie zdążyły urodzić do 17 marca. Na szczęście - przyznają. To, kiedy dziecko przyjdzie na świat nabrało szczególnej wagi. W końcu stawka była wysoka. Panie, które urodziły w poniedziałek zostaną w domu dłużej ze swoim maluchem. Nowa ustawa rządowa gwarantuje mamom prawo do rocznego urlopu macierzyńskiego.

Czytaj także: Urlop rodzicielski od 2013 roku. Co się zmieni?

Staś Ziarek - ten chłopak ma wyczucie. Miał być prezentem na dzień kobiet, ale malec ani myślał o opuszczeniu brzucha mamy. Postanowił poczekać do 19 marca. Staś nabrał w tym czasie masy - waży 3580 g. Za jakieś 20 lat będzie pewnie lekarzem - mówi jego mama. 18 marca telefon Moniki Ziarek, mamy Stasia przypominał gorącą linię. - Tego dnia wszyscy składali mi gratulacje, że załapałam się na dłuższy urlop - śmieje się. - To dobre posunięcie ze strony rządu - twierdzi.

Radość z rocznego urlopu ustępuje, kiedy rozmowa schodzi na pracę. - Mam umowę na czas określony, a to oznacza, że z powrotem może być różnie - mówi Ziarek. Mama Stasia uważa, że rząd za mało robi się dla kobiet, które urodziły. - Państwo powinno roztaczać nad nami parasol ochronny, tymczasem nadal dla pracodawców jesteśmy łatwym obiektem "do odstrzału".

Tadek Grzybowski urodzi się za dwa miesiące. Aneta, przyszła mama, widzi w przyszłości swojego syna na sali operacyjnej - w białym kitlu i ze stetoskopem na szyi. - Te 12 miesięcy w domu jest bezcenne! - mówi. - W pracy przyjmą mnie po powrocie z urlopu z otwartymi ramionami, tym się nie martwię. Co innego zaprząta głowę przyszłej mamie. - Problemy w służbie zdrowia wszyscy znamy - twierdzi. - Ale żeby skazywać maluchy na kilka miesięcy czekania w kolejce do specjalisty? Rząd powinien iść za ciosem i zadbać o zdrowie noworodków.

Izabela Wojciechowska urodzi Celinę za dwa miesiące. Długi urlop jest jej na rękę. - Żadnego baby boomu nie będzie - mówi. - Polityka prorodzinna to coś więcej niż wydłużanie macierzyńskiego i jednorazowy zastrzyk pieniędzy, zwany becikowym. - A Celina? Może zostać operatorem koparki, byle miała lepiej niż dzisiejsze mamy.

Wiadomości z Torunia

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska