Przyszłe mamy, które odwiedziliśmy na toruńskiej porodówce nie zdążyły urodzić do 17 marca. Na szczęście - przyznają. To, kiedy dziecko przyjdzie na świat nabrało szczególnej wagi. W końcu stawka była wysoka. Panie, które urodziły w poniedziałek zostaną w domu dłużej ze swoim maluchem. Nowa ustawa rządowa gwarantuje mamom prawo do rocznego urlopu macierzyńskiego.
Czytaj także: Urlop rodzicielski od 2013 roku. Co się zmieni?
Staś Ziarek - ten chłopak ma wyczucie. Miał być prezentem na dzień kobiet, ale malec ani myślał o opuszczeniu brzucha mamy. Postanowił poczekać do 19 marca. Staś nabrał w tym czasie masy - waży 3580 g. Za jakieś 20 lat będzie pewnie lekarzem - mówi jego mama. 18 marca telefon Moniki Ziarek, mamy Stasia przypominał gorącą linię. - Tego dnia wszyscy składali mi gratulacje, że załapałam się na dłuższy urlop - śmieje się. - To dobre posunięcie ze strony rządu - twierdzi.
Radość z rocznego urlopu ustępuje, kiedy rozmowa schodzi na pracę. - Mam umowę na czas określony, a to oznacza, że z powrotem może być różnie - mówi Ziarek. Mama Stasia uważa, że rząd za mało robi się dla kobiet, które urodziły. - Państwo powinno roztaczać nad nami parasol ochronny, tymczasem nadal dla pracodawców jesteśmy łatwym obiektem "do odstrzału".
Tadek Grzybowski urodzi się za dwa miesiące. Aneta, przyszła mama, widzi w przyszłości swojego syna na sali operacyjnej - w białym kitlu i ze stetoskopem na szyi. - Te 12 miesięcy w domu jest bezcenne! - mówi. - W pracy przyjmą mnie po powrocie z urlopu z otwartymi ramionami, tym się nie martwię. Co innego zaprząta głowę przyszłej mamie. - Problemy w służbie zdrowia wszyscy znamy - twierdzi. - Ale żeby skazywać maluchy na kilka miesięcy czekania w kolejce do specjalisty? Rząd powinien iść za ciosem i zadbać o zdrowie noworodków.
Izabela Wojciechowska urodzi Celinę za dwa miesiące. Długi urlop jest jej na rękę. - Żadnego baby boomu nie będzie - mówi. - Polityka prorodzinna to coś więcej niż wydłużanie macierzyńskiego i jednorazowy zastrzyk pieniędzy, zwany becikowym. - A Celina? Może zostać operatorem koparki, byle miała lepiej niż dzisiejsze mamy.
Czytaj e-wydanie »