
Stalowa konstrukcja ma 270 m długości, 50 m wysokości i waży 2,75 tys. t.

Transport stalowego łuku, który będzie stanowił południową część mostu, podzielono na 10 etapów trwających łącznie 18 godzin. Konstrukcja wsparta na wieżach montażowych znajdujących się dwóch barkach musi pokonać trasę 800 metrów z doków przy północnym brzegu w pobliże podpór, które zbudowano na drugim brzegu i na sztucznej wyspie na środku rzeki. Operację trzeba prowadzić z dużą precyzją i bardzo powoli, aby nie doszło do przewrócenia się potężnej konstrukcji.

Skomplikowana operacja transportu i montażu drugiego z łuków przęseł budowanego mostu drogowego przez Wisłę rozpoczęła się w niedzielę w Toruniu.

"Na poniedziałek i wtorek zaplanowaliśmy osadzanie łuku na tzw. wezgłowiach podpór. Najpierw konstrukcja zostanie podniesiona na wysokość 14 m, a następnie zostanie opuszczona i spocznie w specjalnych gniazdach. Później przez dwa - trzy tygodnie będą prowadzone prace spawalnicze" - poinformował dyrektor techniczny firmy Strabag Andreas Adamiec.