Policjantka zginęła od wystrzału z broni służbowej. Nie wiadomo jeszcze, czy było to samobójstwo, czy też tragiczny wypadek. Okoliczności zdarzenia badają śledczy z toruńskiej prokuratury.
Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, zmarła była policjantką z wieloletnim doświadczeniem.
Czytaj e-wydanie »W dniu 25.09.2013 o 21:20, ktoś normalny napisał:broń słuźbową powinno sie pobierać dopiero przed wyjściem na patrol lub akcję,tak jak w wojsku. Przepisy w policji sa do kitu i widać coraz czesciej tego efekty,dobrze,że jeszcze nasi wspaniali posłowie nie wprowadzili legalnego posiadania broni dla kazdego obywatela....szkoda słow
broń słuźbową powinno sie pobierać dopiero przed wyjściem na patrol lub akcję,tak jak w wojsku. Przepisy w policji sa do kitu i widać coraz czesciej tego efekty,dobrze,że jeszcze nasi wspaniali posłowie nie wprowadzili legalnego posiadania broni dla kazdego obywatela....szkoda słow
Po twoim wywodzie widać ,że ciapciaku nie byłeś w woju wiec zbastuj i do mamusi pod spódnicę !!!!!!!
wyrazy współczucia dla najbliższej rodziny, przyjaciół i znajomych ....
broń słuźbową powinno sie pobierać dopiero przed wyjściem na patrol lub akcję,tak jak w wojsku. Przepisy w policji sa do kitu i widać coraz czesciej tego efekty,dobrze,że jeszcze nasi wspaniali posłowie nie wprowadzili legalnego posiadania broni dla kazdego obywatela....szkoda słow
No tak, bo pewnie to tak łatwo jest przypadkiem się zabić ze służbowego pistoletu. Prokurator wojskowy Przybył chociażby, co to sobie policzek przestrzelił i później tłumaczył, że chciał się zabić, ale źle wymierzył bo się spieszył. Za często ostatnio te przypadki w policji się zdarzają
Raz do roku to i miotła strzela. Poza tym w Policji są zbyt pobłażliwi w trzymaniu broni służbowej. Nikt z Was nie był w wojsku ? Tak pamiętam, że jak nie przestrzeliłem broni przy zdawaniu do magazynu to mi kapral taki kocioł zrobił, że do dziś pamiętam. A w Policji jak jest ? zapytajcie znajomych. Gdzie Minister ? Kto na to pozwala, żeby Policjant bawił się bronią lub trzymał ją w domu ?
Policjantka z wieloletnim doświadczeniem nie zginęłaby przypadkiem od wystrzału z broni służbowej. Tak samo jak ten policjant Z Katowic co sobie w tym miesiącu strzelił z broni służbowej w głowę. Przypadkiem to się postrzelił naczelnik w Lublinie tydzień temu. Tyle, że w palec.
