Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Robi interes na ...kawie na wynos

Magdalena Janowska Fot. Lech Kamiński
Jeśli ktoś zakładając swój biznes spodziewa się, jak może być ciężko, to ja zapewniam, że będzie jeszcze dwa razy trudniej - nie ukrywa Joanna Taranowska
Jeśli ktoś zakładając swój biznes spodziewa się, jak może być ciężko, to ja zapewniam, że będzie jeszcze dwa razy trudniej - nie ukrywa Joanna Taranowska
- Przez sześć lat mieszkałam w Anglii i gdy wróciłam do Polski, najbardziej brakowało mi... kawy pitej w drodze do pracy - mówi Joanna Taranowska. Żeby to zmienić, otworzyła kawiarnię dla tych, którzy zawsze są w biegu.

O własnym biznesie pani Joanna myślała już od paru lat. W końcu zdecydowała się postawić wszystko na jedną kartę i zostać swoim szefem - tym bardziej że nadarzyła się świetna okazja. Udział w konkursie na najlepszy biznesplan, organizowanym przez tygodnik "Newsweek", okazał się strzałem w dziesiątkę.

- Mój pomysł wygrał z 280 innymi propozycjami - cieszy się szczęśliwa właścicielka nowej toruńskiej kawiarni. - Nagrodą było 25 tys. zł na rozkręcenie własnej firmy. Nie ukrywam, że to minimalna kwota, żeby wystartować, ale jakoś się udało.

I tak na początku września przy ulicy Franciszkańskiej powstało Nero Cafe. To takie miejsce, które ma być odpowiedzią na wymagania coraz bardziej rozpędzonego świata. Można wpaść tu już o 7.30 rano, złapać kubek gorącej kawy i pognać do pracy lub na uczelnię.

 czytaj też:20 lat Toruń Pacific. Płatki dają utrzymanie prawie 1000 rodzin

- Młodym ludziom zawsze brakuje czasu - mówi Joanna Taranowska. - Sama doskonale pamiętam wieczny pośpiech. Ciepły napój w autobusie w mroźny poranek to taki kawałek domu. Od razu robi się przyjemniej. Swoją ofertę Nero Cafe kieruje przede wszystkim do studentów. Jeśli nie mają gdzie podziać się między zajęciami lub potrzebują natychmiastowego zastrzyku kofeiny, tu znajdą coś dla siebie. - Owszem, studenci to klientela, do której szczególnie chcemy dotrzeć, ale nie zamykamy się na nikogo - opowiada świeżo upieczona bizneswoman. - Jeśli ktoś ma więcej czasu i chce dłużej delektować się kawą, może posiedzieć w Nero Cafe i odpocząć przy dźwiękach brazylijskiej muzyki.

Menu kafejki na razie jest skromne, ale nawet wybredni kawosze znajdą tu coś dla siebie. Największą popularnością cieszy się cafe latte i gorąca czekolada. - Zależy mi na tym, aby serwować wysokiej jakości produkty w konkurencyjnej cenie - zapewnia pani Joanna. - Dlatego wybór odpowiedniej kawy trwał dosyć długo. Najpierw szukałam najlepszego dostawcy, później idealnego smaku. W końcu znalazłam. Mamy w Nero Cafe unikalną, przygotowaną specjalnie dla nas mieszankę kaw z Brazylii, Kolumbii i Nowej Gwinei. Kawa, którą podajemy, jest palona trzy dni przed dostawą i mielona tuż przed zaparzeniem.

Czekolady serwowanej przy Franciszkańskiej również nie znajdziemy na półkach hipermarketów. Jest ona sprowadzana z Włoch i - jak zapewnia pani Joanna - jej smaku po prostu nie da się opisać.

czytaj też: Toruń. Torpo tanio sprzedane

- Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś decyduje się wypić kawę na mieście, oczekuje czegoś wyjątkowego, czego w domu nie mógłby sobie przygotować - dodaje.

Mimo wielkiego entuzjazmu Joanna Taranowska nie ukrywa, że prowadzenie własnej firmy ma także swoje gorsze strony: - Jeśli ktoś zakładając swój biznes spodziewa się, jak może być ciężko, to ja zapewniam, że będzie jeszcze dwa razy trudniej. Zdarzają się chwile zwątpienia. Martwię się wtedy, czy będę miała z czego zapłacić rachunki, czy przetrwam do następnego miesiąca. Ale na szczęście po takich momentach pojawiają się klienci, którym smakuje moja kawa. A jeśli jeszcze obiecują, że na pewno wrócą, jest już naprawdę super.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska