Toruń - Rudak I

Joanna Mróz-Bednarkiewicz

Za tydzień:

W przyszłym tygodniu: Toruń - Mokre

Pracuje na Rudaku, jest instruktorem w Domu Muz, prowadzi tu między innymi kółko teatralne, od niedawna mieszka na Rubinkowie;

- Rudak to przepiękna, choć trochę zaniedbana dzielnica. Jest tu bardzo spokojnie, nie czuje się tu zgiełku panującego w mieście, wszędzie widać zieleń, stoją piękne budynki. Miasto jakiś czas temu ruszyło z remontem dróg w tej dzielnicy, a to na pewno wpłynie na poprawę życia mieszkańców Rudaka. Chciałabym aby budynek Domu Muz został wyremontowany. Na szczęście prezydent na ostatnim spotkaniu z mieszkańcami Rudaka obiecał, że w 2009 roku znajdą się w kasie miejskiej pieniądze na remont naszej placówki. To ważne. Dom Muz i biblioteka, która znajduje się w tym samym budynku, to jedyne placówki kulturalne w tej dzielnicy. Warto byłoby zmodernizować też plac zabaw, który znajduje się za budynkiem Domu Muz, bo mieszkające tu dzieci nie mają gdzie się bawić.

Jurek Marciniak

Na Rudaku mieszka od 10 lat, jest wdowcem i mieszka tu z córką;

- Jak tu się żyje? Powiem tak: jak miałem 20 lat i zaczynałem pracę, to próbując się przedostać na drugą stronę Wisły stałem w korkach. Minęło wiele lat, a przy przeprawie przez Wisłę nic się nie zmieniło. Korki, korki i jeszcze raz korki. Niektórzy mówią, że nie mamy na co narzekać, przecież mamy aż CZTERY mosty: most autostradowy, most im. Józefa Piłsudskiego i dwa mosty zwodzone: Michała Zaleskiego i Antoniego Mężydły (śmiech). A mówiąc już poważnie, to gdyby udało się w końcu zbudować drugi most drogowy, to żyłoby się nam tu idealnie. Dużo zaczęło się tu zmieniać na lepsze. Oczywiście podłączenie domów do kanalizacji trwa trochę za długo i wiąże się z utrudnieniami dla mieszkańców, ale trzeba to zrozumieć i przemęczyć się. W końcu te prace są niezbędne, żeby kiedyś było tu nam lepiej.

Rudak jest bezpieczną dzielnicą. Mieszkam tu 12 lat i nigdy (odpukać) nic złego mi się nie przytrafiło. Oczywiście są tu wandale i chuligani, ale tak jest wszędzie. Za to w niewielu dzielnicach Torunia jest tak świeże i czyste powietrze jak u nas.

Lidia Dębska

Na Rudaku mieszka z mężem już 38 lat i jak mówi nie zamieniłaby tej dzielnicy na żadną inną, jest emerytowaną księgową;

- Tu się bardzo dobrze mieszka! Cisza, zieleń, czyste powietrze - dla mnie to jest najważniejsze. Jedynym problemem są korki na wysokości ul. Kujawskiej. Gdyby udało się coś z tym zrobić, mielibyśmy tu raj na ziemi. A teraz niestety jest tak, że choć do centrum miasta nie mamy tak daleko, to dojazd tam zabiera nam mnóstwo czasu. Przez korki niestety spóźniają się autobusy. Chciałabym też, żeby było tu więcej sklepów. Choć kupimy na Rudaku najbardziej potrzebne produkty, to jednak tych sklepów jest za mało. Przydałaby się zwłaszcza apteka. Kiedyś mieliśmy aptekę, ale została zamknięta, bo jej prowadzenie nie opłacało się właścicielowi. Czy jest tu bezpiecznie? Bardzo! Nie słyszałam o żadnych rozbojach.

Jacek Sadowski

36-letni miłośnik motoryzacji, na Rudaku mieszka od urodzenia, jest chemikiem

- Mieszka się tu bardzo dobrze. Na Rudaku jest spokojnie i bezpiecznie. Oświetlenie działa, jest w miarę czysto, teraz miasto zaczęło realizować większe inwestycje, więc dzielnica jest rozkopana. Ale wiadomo, że podłączanie naszych domów do kanalizacji i miejskiego gazu to duże przedsięwzięcie więc realizatorzy zadania musieli pozamykać niektóre ulice.

Przydałoby się tu jednak więcej sklepów. Tu przy ul. Okólnej są np. Delikatesy, ale tam dalej nie ma już żadnego sklepu. Do miasta możemy dojechać autobusami linii 12 i 13. Niby te dwa autobusy wystarczają, ale jak ktoś się spieszy do centrum to raczej zamawia taksówkę. Niestety mieszkańcy muszą liczyć się z tym, że przed mostem będzie korek i dojazd do centrum może trwać dłużej.

Tadeusz Polanowski

Na Rudaku mieszka 10 lat, wcześniej mieszkał w centrum Torunia, obecnie jest pracownikiem gospodarczym w jednym ze sklepów spożywczych na Rudaku;

- Na Rudaku nie jest bezpiecznie. Cały czas dochodzi do pobić i kradzieży. Szczególnie niebezpiecznie jest w okolicach ogródków działkowych. A policję i straż miejska widać tu bardzo rzadko. Brakuje tu atrakcji dla dzieci i młodzieży. Plac zabaw przy Domu Muz jest w tragicznym stanie, a to jeden z niewielu placów zabaw w tej dzielnicy. Więc dzieci nie mają co zrobić i bawią się na placach budowy. Teraz nasze domy są podłączane do kanalizacji, dzielnica jest rozkopana i w tych wykopach bawią się dzieci. Autobusy do miasta jeżdżą dość często, dzielnica jest oświetlona, ale jednak wolałbym mieszkać w centrum miasta niż tutaj.

Pan Andrzej

Mieszka w tej dzielnicy Torunia 10 lat, jest emerytem, wcześniej pracował m.in. jako kierowca PKS;

- Nie narzekam na tę dzielnicę, choć nie jest tu idealnie. Nie ma tu chuligaństwa, jest bezpiecznie, dzielnica jest dobrze oświetlona, nawet miejsc parkingowych nie brakuje. Autobusy do centrum jeżdżą co pół godziny, ale niestety często się spóźniają. Wszystko dlatego, że przed mostem są korki.

Poza tym nie rozumiem czasami naszej spółdzielni mieszkaniowej. Przed klatkami w naszym bloku jest chodnik. Ale spółdzielnia zezwala, by jeździły po nim samochody. W efekcie chodnik się niszczy i straszy plamami oleju

Rozmowa ze Sławomirem Wiśniewskim kierownikiem referatu realizacji i nadzoru wydziału inwestycji i remontów Urzędu Miasta.

- Dom Muz, czyli miejska instytucja kultury, działa w budynkach przy ul. Podmurnej 1/3 oraz w filiach przy ul. Poznańskiej 52 i Okólnej 169. Ale tylko w jednym z tych budynków miasto przeprowadza remont.
- Aktualnie realizujemy remont w Domu Muz przy ul. Poznańskiej. To kolejny etap prac remontowych, w zeszłym roku wymieniliśmy m.in. stolarkę okienną, a w tym roku m.in., adaptujemy poddasze na pracownię artystyczną. Poza tym prowadzimy postępowanie przetargowe na remont Domu Muz przy ul. Podmurnej. Remont tej placówki będziemy realizować w kolejnych latach.

- A kiedy doczekamy się remontu Domu Muz na Rudaku?
- Także ten Dom Muz zostanie wyremontowany. Planujemy w tym budynku podłączyć kanalizację, ocieplić budynek, wyremontować pomieszczenia. Realizacja tego zadania nastąpi prawdopodobnie w przyszłym roku, przy czym nie mogę zagwarantować, że od razu przeprowadzimy w tym Domu Muz generalny remont. Wszystko zależy od tego, ile pieniędzy uda się na ten cel zarezerwować.

PS. Pan Wiśniewski nie zgodził się na umieszczenie zdjęcia.

Jarosław Najberg

Rozmowa z Jarosławem Najbergiem, radnym reprezentującym mieszkańców lewobrzeżnej części Torunia w Radzie Miasta

- Co zrobił pan dla mieszkańców Rudaka?
- Wspierałem i wspieram w Radzie Miasta wszystkie inicjatywy, które mają na celu poprawę życia mieszkańców tej dzielnicy. Przyznaję jednak, że lewą a prawą część Torunia dzieli przepaść.

- No właśnie. Mówi się, że Bóg zapomniał o lewobrzeżnym Toruniu. Jak to zmienić?
-Cieszę się, że zaczęliśmy wykorzystywać lewobrzeżny Toruń do celów rekreacyjnych, turystycznych i wypoczynkowych. Myślę, że to kierunek, w którym powinniśmy podążać. Natomiast zupełnie nie rozumiem decyzji prezydenta miasta, który wspiera rozwój kopalni znajdującej się w pobliżu Rudaka. Tam przecież rozwija się budownictwo mieszkaniowe.

- Co zrobić, żeby mieszkańcom Rudaka żyło się lepiej?
- Należy poprawić bezpieczeństwo w tej dzielnicy. Lewa część miasta jest zaniedbywana przez policję i straż miejską. No i należy zbudować drugi most drogowy.