Jak wygląda dawna rakarnia i rezydencja toruńskich katów? Co się z nią stanie?
Wezwanie pod adres na ul. Stokrotkowa toruńscy strażacy otrzymali we wtorek, 28 grudnia 2021 r, o godz. 8.38.
- Straż pożarna została poproszona przez policję o otwarcie jednego z szeregowców domków jednorodzinnych przy ulicy Stokrotkowej. Po otwarciu domu okazało się, że wewnątrz występuje niewielkie zadymienie. Po przeszukaniu budynku, niestety, znaleziono dwa ciała osób dorosłych. Z informacji uzyskanych od sąsiadów wiemy, że dom ten zamieszkiwały dwie osoby: mężczyzna i kobieta w wieku około 60 lat - poinformował nas, będący na miejscu akcji, kpt. mgr inż. Przemysław Baniecki, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
Co było przyczyną zadymienia domu? - pytamy.
- W tym domu był pożar, który przygasł w wyniku wypalenia tlenu. Zadymienie, które zastali strażacy, było zadymieniem popożarowym - wyjaśnia nam kpt. Przemysław Baniecki.
Jak przekazał nam rozmówca, na obecną chwilę jeszcze nie ustalono, co było źródłem pożaru. - To, co widzę w tej chwili na miejscu, to spalony pokój, w który znaleźliśmy dwa ciała. Wszystkie pozostałe pomieszczenia są bardzo mocno okopcone - relacjonuje kpt. Przemysław Baniecki.
Na miejscu pracują trzy zastępy straży pożarnej.
AKTUALIZACJA:
Jak nam przekazano, to pracownicy wodociągów, którzy chcieli dostać się do domu, wezwali na pomoc służby, ponieważ nikt z domowników nie otwierał im drzwi. Policja potwierdza, że w domu znaleziono zwłoki dwóch osób.
- Znaleziono ciało kobiety w wieku prawdopodobnie 64-lat i mężczyzny 57-letniego. Przyczyny i okoliczności pożaru, jaki miał miejsce w tym domu, będzie wyjaśniać biegły z zakresu pożarnictwa. Czynności na miejscu prowadzą specjaliści z Komisariatu Śródmieście - powiedziała nam podinsp. Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy KMP Toruń.
Jak się wstępnie dowiedzieliśmy, na razie nic nie wskazuje na to, by osoby trzecie mogły przyczynić się do tej tragedii. Z dużym prawdopodobieństwem był to nieszczęśliwy wypadek.
