https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruń: Ważą się losy pracowników Torpo

(AWE) fot. SXC
- Niestety, kryzys uderzył również w tę branżę -  uważa Jan Kucharski prezes firmy.
- Niestety, kryzys uderzył również w tę branżę - uważa Jan Kucharski prezes firmy.
Prawdopodobnie od 100 do 120 osób straci pracę w toruńskim Torpo. Akcjonariusze firmy na walnym zgromadzeniu przegłosowali likwidację spółki.

- Spodziewaliśmy się tego - mówi Mirosława Sugalska, były prezes spółki.

150-170 osób ma zostać w zakładzie. Obecny prezes Jan Kucharski zapowiada, że chce ratować zakład.

Czytaj też: Wciąż niepewny los 400 szwaczek z toruńskiego zakładu Torpo

- Prezes nie przedstawił na to żadnej koncepcji. Gdyby naprawdę chciał ratować zakład miałby już jakiś plan - mówi Mirosława Sugalska.

Powołano już dwóch likwidatorów. Jednym z nich jest zawodowa szwaczka.

- Przez wiele miesięcy byliśmy zwodzeni. Jeszcze w październiku nikt nie mówił, że sytuacja jest taka zła. Dziś dowiedzieliśmy się,że strata 3 mln 100 tys. została wygenerowana w listopadzie i grudniu - dodaje Sugalska. - Pracownicy są oburzeni. Część z nich pół życia przepracowała w tym zakładzie. Nigdy nie było takiej sytuacji.

Do sytuacji w zakładzie Torpo jeszcze wrócimy.

 

Czytaj też: Pracownicy Torpo dostali wypowiedzenia

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska