Proponowana uchwała zakłada zwiększenie o 25 proc. opłaty za zbieranie odpadów w sposób nieselektywny. Ma to zmobilizować mieszkańców do prowadzenia segregacji odpadów.
Zaproponowano również, by w zamian za opłatę uiszczaną przez właściciela nieruchomości odbierana była każda ilość wytworzonych przez niego i gromadzonych w pojemnikach odpadów komunalnych.
Nowe stawki zaczną obowiązywać od lipca. Wówczas to gmina przejmie obowiązek odbierania odpadów.
Szacuje się, że zmiana systemu będzie kosztować miasto 27 mln zł. Prawie połowa to koszt wywozu śmieci.
Toruńscy radni rozważą na czwartkowej sesji nowe taryfy opłat za wodę i ścieki. Stawki będą obowiązywać od 1 kwietnia. Skąd podwyżka? Toruńskie Wodociągi taki krok uzasadniają wzrostem kosztów będących efektem zrealizowanych i kontynuowanych inwestycji.
- Do tej pory łączna stawka za wodę i ścieki wynosiła 7,59 zł. Teraz zapłacimy 8,08 zł, czyli o 6,5 proc. więcej niż dotychczas - wyjaśnia Magdalena Flisykowska-Kacprowicz, skarbnik miasta.
Pomimo zwiększenia opłat Toruń pozostaje w czołówce miast, gdzie płaci się najmniej za zużycie wody. Wyprzedza nas jedynie Grudziądz. Za to w sąsiedniej Bydgoszczy mieszkańcy za metr sześcienny wody płacą ponad 11 zł.
Władze miasta proponują też nowe stawki opłat za wywóz śmieci. Taryfa jest bardziej przyjazna mieszkańcom. Jej wysokość ma być naliczana od gospodarstwa domowego, ale z uwzględnieniem liczby mieszkańców znajdujących się w nim.
Czytaj także: Toruń. Nie chcesz płacić podwójnie za śmieci? Wypowiedz umowę
I tak w zabudowie jednorodzinnej, przy zbiórce odpadów niesegregowanych jedna osoba zapłaci 13 zł miesięcznie za śmieci. Dwie: 25 zł, trzy 36 zł, a rodzina składająca się z czterech i więcej osób 46 zł. Nieco mniej zapłacą mieszkańcy bloków, kamienic i wieżowców. Tu za jedną osobę zapłacimy 12 zł, dwie 23 zł, trzy 33 zł, cztery i więcej osób 42 zł.
