Toruńscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który ukradł meble i rowery. Ich właścicielka zostawiła je na korytarzu przed domem - i wyjechała.
Torunianka poprosiła znajomą o opiekę nad mieszkaniem i wyjechała. Na korytarzu kamienicy, przed swoim mieszkaniem zostawiła dwa rowery i 12 kartonów nierozpakowanych jeszcze mebli.
Kobieta, która opiekowała się mieszkaniem, zauważyła kradzież w niedzielę. Nie potrafiła określić, kiedy złodziej mógł zabrać meble. - Podała tylko przypuszczalny okres, który liczył kilkanaście dni - podaje Wioletta Dąbrowska, rzecznik prasowy toruńskiej komendy policji. - Kryminalni niezwłocznie przystąpili do ustalania świadków tego zdarzenia.
Po kilku godzinach policjanci ustalili sprawcę. Przeszukali mieszkanie mężczyzny - i zabezpieczyli w nim skradzione rowery i meble warte kilka tysięcy zł. Przedmioty wkrótce wrócą do właścicielki. Sprawcy może grozić nawet do 5 lat więzienia.