Według pierwotnych planów na terenie między ul. Reja, Fałata a Łukasiewicza miały powstać dodatkowe miejsca parkingowe. Taką koncepcję forsował jeden z kandydatów do sejmiku z ramienia PiS. Pochwalił się nią w ulotce wyborczej. Zamiast głosów wyborców mieszkańcy pokazali mu czerwoną kartkę, przekazując petycję do władz Torunia z ok. 50 podpisami przeciw postojom.
Naprzeciw rodzącemu się konfliktowi wyszły konsultacje. Włączyła się do nich m.in. Joanna Scheuring-Wielgus, radna Czasu Mieszkańców. - Na początku szło na noże - podkreśla radna. - Wydawało się, że nie dojdzie do porozumienia.
W listopadzie zorganizowano spacer badawczy po osiedlu i spotkanie konsultacyjne. Uczestnikom udało się wyłonić spośród siebie reprezentantów do kilku grup, które zajęły się koncepcją. Ostatecznie udało wypracować porozumienie.
Co dalej z koncepcją? - Ma zostać zrealizowana jeszcze w tym roku - zapowiada Scheuring-Wielgus. - Oprócz postojów na osiedlu powstanie boisko, plac zabaw i rekreacyjne tereny zieleni z ławkami. Chcemy, by w tej przestrzeni pojawiły się prace dyplomowe artystów nie tylko z Torunia.
Z wypracowaną przez torunian koncepcją zagospodarowania osiedla między Reja, Fałata a Łukasiewicza będziemy mogli się zapoznać już dziś (27.01). O 17 w Szkole Podstawowej 11 (Gagarina 36) zaplanowano prezentację wizji. Będzie to również okazja do zgłoszenia ostatnich uwag i wniosków.
Czytaj e-wydanie »