W wąskim przejściu dla pieszych, pod wiaduktem kolejowym u zbiegu ul. Poznańskiej i Armii Krajowej w Toruniu, jeździec poturbował kobietę. Jak podaje TVN 24 sytuacja wyglądała bardzo niebezpiecznie.
www.pomorska.pl/torun
Więcej aktualnych informacji z Torunia znajdziesz również na stronie www.pomorska.pl/torun
Według internautki, która poinformowała o sprawie dziennikarzy Kontaktu TVN24, do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jadący na koniu mężczyzna potrącił idącą pod wiaduktem kobietę. Piesza na szczęście wstała o własnych siłach, ale jeździec nawet na chwilę nie zatrzymał się, by udzielić pieszej pomocy.
- Nie dostaliśmy informacji o takim zdarzeniu - powiedziała nam Wioletta Dąbrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. - Być może kobieta zgłosiła się prosto do lekarza.
Lazł babsztyl, pewnie święta krowa nie patrzyła i potem są takie kwiatki. Przecież z premedytacją jej nie potrącił.
I powinna teraz konia przeprosić!
G
Gość
Rewelacja,koniem po chodniku-deb***izm nie ma granic.Niech teraz jakiś ch....się zburzy,że rowerem jadę po chodniku.
n
nick
Co za idiota na koniu pcha się w takie wąskie przejście, przecież tam jest tak wąsko że pieszym jest się ciężko wyminąć a co dopiero z koniem. Jak taki pajac ma ochotę sobie pojeździć konno po mieście to niech jeździ po ulicach a nie wąskich chodnikach! Sam widziałem jak podąża w tamtym kierunku, więc śmiem podejrzewać, że kobieta nie zmyśla.
b
basia
dokładnie. Przecież koń by nie wszedł na człowieka, ma swój rozum. Na pewno wlazła mu pod kopyta, a potem wielka afera.
~Karol~
Lazł babsztyl, pewnie święta krowa nie patrzyła i potem są takie kwiatki. Przecież z premedytacją jej nie potrącił.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl