Celem beniaminka z Torunia będzie utrzymanie. To nie będzie łatwe, bo Energa Manekin wystawia najmłodszy skład w Superlidze, a także zapewne jeden z najmłodszych w historii rozgrywek. W kadrze drużyny jest aż dziewięciu graczy, ale w lidze najczęśniej będą grać Wang Chen, Jakub Dyjas, Konrad Kulpa. Najstarszy jest Kulpa, który ma....18 lat, kilka miesięcy młodszy jest Chińczyk, a Dyjas to zaledwie 17-latek.
- Nie obawiam, aby nasi chłopcy nie sprostali wymaganiom i rywalizacji. Już w zeszłym sezonie na ogólnopolskich turniejach seniorskich pokazali, że są w stanie walczyć i wygrywać z zawodnikami z Superligi. Tempo rozwoju naszych zawodników jest piorunujące i każdy dzień, tydzień, miesiąc działa na naszą korzyść. Uważam, że nie jedna drużyna mocno się zdziwi jak nie sprosta wysoko postawionej przez nas poprzeczki. A już absolutnie żadna drużyna nie będzie przed meczem pewna zwycięstwa nad nami, co sprawi, że wszystkie mecze będą bardzo zacięte i ciekawe dla kibiców - zapowiada wiceprezes Krzysztof Piotrowski.
W pierwszym meczu torunian czeka ciężki sprawdzian - derbowy pojedynek z Olimpią Unią Grudziądz. Mistrz Polski sprzed dwóch lat znowu myśli o złocie. Do Bartosza Sucha dołączyli Chińczyk Huang Sheng Sheng oraz Chorwat Tomislav Kolarek. Goście są faworytem, ale torunianie zapowiadają walkę o niespodziankę.
Początek meczu w środę o godz. 18 w hali Elektryka przy ul. Międzymurze