https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruńska Starówka pustoszeje! Jak ją ożywić?

KAF
Z toruńskiej Starówki znikają kolejne sklepy
Z toruńskiej Starówki znikają kolejne sklepy Lech Kamiński
- Centrum umiera - uważa torunianin Karol Jagodziński. Co można z tym zrobić? Niedługo poznamy pomysły miasta, które mają uzdrowić deptak. Czas goni, bo Starówka pustoszeje.

Z ulicy Szerokiej znikają kolejne znane marki sklepowe. W ostatnich miesiącach zamknięto Reserved, L Marconi, Carry, Reporter.

To nie jedyny kłopot na Starówce. Cały szereg problemów, które powodują obumieranie Starego Miasta, rozpoznano i zdefiniowano podczas programu Restart. W raporcie pokazano skalę zjawisk oraz rekomendowano działania naprawcze. Co dzieje się teraz?

Czytaj także: Rada okręgu staromiejskiego w Toruniu: Razem zmieńmy Starówkę!

Pod koniec października zeszłego roku prezydent powołał zespół ds. zabytkowej dzielnicy. Urzędnicy mieli za zadanie przedstawić własne propozycje działań zmierzających do rozwiązania problemów Starówki oraz jej społecznego i gospodarczego ożywienia. Pakiet ok. 60 zadań będzie znany w połowie lutego.

- To są propozycje w większości ujęte w Restarcie - mówi Andrzej Szmak, dyrektor biura toruńskiegocentrum miasta. - Nie chcę ich wymieniać, dopóki dokumentu nie zaakceptuje prezydent.

Wiadomo, że niektóre z nich już są realizowane. Wczoraj na sesji radni przyjęli uchwałę, która zwalnia drobnych przedsiębiorców od obowiązku uzyskiwania corocznej zgody na prowadzenie handlu. Ma to uprościć procedurę i ożywić biznes.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Jest też kolejny pomysł na zagospodarowanie placu Podominikańskiego. Oprócz ławek i makiety dotykowej stanie tu nowoczesny plac zabaw. Na razie miasto nie zdradza, ile kosztować będzie cały program naprawczy Starówki. - Część zadań nie wymaga wielkich pieniędzy - mówi Szmak.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Komentarze 23

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
ngitavi gagement
prawda ze starówką jest prosta: wszystkie starówki w Polsce tracą sklepy, bo rolę handlową przejmują centra handlowe. I prezydentowi nic do tego.
Po drugie, sami właściciele kamienic są deb***ami. Chciałem otworzyć sklep z odzieżą sportową w lokalu, który od dwóch lat stoi pusty. Właściciel chciał 92 złote za metr. Ja chciałem dać 61 złotych, właściciel kazał mi spadać.
p
powiatowy toruń
Ta starówka już dawno pustoszała. i to jest nieuchronne. Żadne zaklinania rzeczywistości tego nie zmienią. Podczas gdy w innych miastach i miasteczkach kraju starówki jeszcze kwitły ,tutaj ciągle maszerowano z tablicami reklamujący sklepy i ich promocje.
Wielki mit tego miasteczka ,że życie tutaj tętni do późnej nocy ,po prostu teraz coraz bardziej jest obnażany... i tyle w temacie.
b
biznes
w polsce urzedas to PANISKO WYSOKO ,ZA NIC NIE ODPOWIADA ,WIERNY ,BIERNY ...A ŻE MIERNY ,KASE DOSTAJE ZA WIERNOSC A NIE ZA WIEDZE, A BIZNESMEN BEZ UKŁADÓW TO BANKRUT , teraz jak torun pogonił biznes to urzedasy sie budza , moje zdanie jest proste uciekać z Torunia to chore biznesowo miasto magistrat poszedł w kulture to niech je kulturę
W
Waldi
Prezydent miasta Torunia Michał Zaleski jest cool.

Tylko zasobny portfel klienta przywróci życie starówce. Rozkwit instytucji kredytowych jest oznaką upadku materialnego społeczności, niestety.

Z tymi odchodami po zasrańcach na starówce, to pełna kompromitacja. Bywa, że co trzy kroki mina leży. Chyba Michał tam się nie wypakowuje, tylko pupile mieszkańców tych kamienic.
p
pastuch toruński
Władze miasta robią wszystko, żeby nas do zakupów na starówce zniechęcić i mamy, co mamy. Jak tak dalej pójdzie, będzie jak w Bydgoszczy, wychodzisz na miasto i nic się nie dzieje. Wiadomo, że tradycyjne sklepy zwłaszcza przy złej pogodzie przegrywają z dużymi, zadaszonymi i ogrzewanymi galeriami handlowymi i im ich będzie mniej na Starym Mieście, tym bardziej będą przegrywać, więc jakoś trzeba ludzi tu ściągnąć. Jest parę rzeczy, których można spróbować:
1. Parkingi. Ma być ich dużo, jak przed galeriami i mają być bezpłatne do np pierwszych 2-3 godzin. Jak ja idę na zakupy, to MUSZĘ mieć gdzie zaparkować. Galerie to rozumieją, czemu nie rozumie tego magistrat?
2. Straż Miejska. Tu są dwa wyjścia: Pierwsze (najlepsze) zlikwidować w piz...u. Drugie, jesli juz mają być, to mają służyć! Tak jak pies służy. Mają jak pies pilnować, żeby nikomu się nie działa krzywda. Łasić się jak pies do każdego, kto zechciał na stare miasto zajrzeć, być do przesady uprzejmym, a w przypadku np nieprzepisowego parkowania najpierw UPOMNIEĆ, a karać dopiero za drugim razem. Dzisiaj miasto z naszych podatków utrzymuje gburowatych głąbów i narwane kretynki w mundurkach, którzy ODSTRASZAJĄ potencjalnych kupujacych, a potem się dziwicie, że jest coraz gorzej.
3. Kategorycznie zaprzestać przenoszenia coraz to kolejnych instytucji do Bydgoszczy. Tu nie muszę nic tłumaczyć.
4. Maksymalnie jak się da, obciążyć podatkami, opłatami, zezwoleniami i cholera wie, czym jeszcze najemców, którzy prowadzą działalnośc ubezpieczeniową, bankową, kredytową, lichwiarską i handel nieruchomosciami tak, żeby się najlepiej stąd wynieśli. Nikt po nich płakać nie będzie. Apteki, lumpeksy i sieci telefonii, do rozpatrzenia, bo też tylko śmiecą.
5. Jak tylko się da ułatwić zaopatrzenie (dojazd) do sklepów w tym rejonie. Towar MUSI tu dojechać. Bez bzdurnych zakazów, plakietek itd. Dojechac trzeba i tak i tak.
6. Razem z tym żebraczym wózkiem wywalić na zbity pysk Szmaka i zakazać mu zbliżania się do murów Starego Miasta na odl mniejszą, niż 500m.
7. W przyszłych wyborach głosować (czyli wziąć udział) i robić do z głową. Może nareszcie doczekamy się gospodarza nie tylko z nazwy, prezydenta miasta, a nie pachołka rydzyka i to czerwonego.

Znów te medytacje wiejskiego listonosza?
M
Mariusz
Władze miasta robią wszystko, żeby nas do zakupów na starówce zniechęcić i mamy, co mamy. Jak tak dalej pójdzie, będzie jak w Bydgoszczy, wychodzisz na miasto i nic się nie dzieje. Wiadomo, że tradycyjne sklepy zwłaszcza przy złej pogodzie przegrywają z dużymi, zadaszonymi i ogrzewanymi galeriami handlowymi i im ich będzie mniej na Starym Mieście, tym bardziej będą przegrywać, więc jakoś trzeba ludzi tu ściągnąć. Jest parę rzeczy, których można spróbować:
1. Parkingi. Ma być ich dużo, jak przed galeriami i mają być bezpłatne do np pierwszych 2-3 godzin. Jak ja idę na zakupy, to MUSZĘ mieć gdzie zaparkować. Galerie to rozumieją, czemu nie rozumie tego magistrat?
2. Straż Miejska. Tu są dwa wyjścia: Pierwsze (najlepsze) zlikwidować w piz...u. Drugie, jesli juz mają być, to mają służyć! Tak jak pies służy. Mają jak pies pilnować, żeby nikomu się nie działa krzywda. Łasić się jak pies do każdego, kto zechciał na stare miasto zajrzeć, być do przesady uprzejmym, a w przypadku np nieprzepisowego parkowania najpierw UPOMNIEĆ, a karać dopiero za drugim razem. Dzisiaj miasto z naszych podatków utrzymuje gburowatych głąbów i narwane kretynki w mundurkach, którzy ODSTRASZAJĄ potencjalnych kupujacych, a potem się dziwicie, że jest coraz gorzej.
3. Kategorycznie zaprzestać przenoszenia coraz to kolejnych instytucji do Bydgoszczy. Tu nie muszę nic tłumaczyć.
4. Maksymalnie jak się da, obciążyć podatkami, opłatami, zezwoleniami i cholera wie, czym jeszcze najemców, którzy prowadzą działalnośc ubezpieczeniową, bankową, kredytową, lichwiarską i handel nieruchomosciami tak, żeby się najlepiej stąd wynieśli. Nikt po nich płakać nie będzie. Apteki, lumpeksy i sieci telefonii, do rozpatrzenia, bo też tylko śmiecą.
5. Jak tylko się da ułatwić zaopatrzenie (dojazd) do sklepów w tym rejonie. Towar MUSI tu dojechać. Bez bzdurnych zakazów, plakietek itd. Dojechac trzeba i tak i tak.
6. Razem z tym żebraczym wózkiem wywalić na zbity pysk Szmaka i zakazać mu zbliżania się do murów Starego Miasta na odl mniejszą, niż 500m.
7. W przyszłych wyborach głosować (czyli wziąć udział) i robić do z głową. Może nareszcie doczekamy się gospodarza nie tylko z nazwy, prezydenta miasta, a nie pachołka rydzyka i to czerwonego.
c
cc
Czy w ogóle jeszcze starówka ma szansę być handlową dzielnicą? - moim zdaniem nie, bo zwyczajnie jest już na to za stara : sypiące się powoli kamienice, zła komunikacja tzn ciasno, brak wygodnych dojazdów dla klientów i dostawców, restrykcje związane z reklamą i aranżacją wnętrz, itd. Stare miasto powinno stać się miejscem gdzie można odpocząć od handlowego zgiełku i oczopląsu, iść do muzeum, galerii sztuki, restauracji, księgarni czy kawiarni, na koncert lub zwiedzać zabytki, jeśli handel to tylko rzemioslo z prawdziwego zdarzenia i sklepy z tradycyjną lub regionalną żywnością.
w
wstyd dla regionu
To pan marszałek sie mylił ze torunski rynek będzie motorem napędowym województwa??a te 24 mln z bydgoskiego lotniska poszły wp....u,i co tylko odwołanie marszałka zostało?

Dodam ,że to NIE 24 mln PLN ale 24 mln euro czyli ponad 100 mln PLN.
Dlaczego jeszcze taki człowiek bierze kasę z naszych podatków?
E
Ewa
trudny dostęp do Starówki zrobił swoje -ceny parkingów horrendalne,coraz większy zasięg płatnych stref,dla starszych osób mających problemy z poruszaniem się starówka jest praktycznie niedostępna.No i zostały banki .Ozywic trupa to raczej ciężko -trzeba było myślec szybciej , a nie tylko doić kierowców ,aż w końcu przestali przyjeżdżać!
Ś
Świecianka
W Świeciu centrum też umarło.Jedynie banki, sklepy z butami i lumpeksy.Burmistrz nic nie robi by wróciło do centrum życie .Wręcz odstraszaja płatnym parkingiem!
s
solec
To pan marszałek sie mylił ze torunski rynek będzie motorem napędowym województwa??a te 24 mln z bydgoskiego lotniska poszły wp....u,i co tylko odwołanie marszałka zostało?
Z
Zx
Nic konkretnego w komentarzach oprocz inwektyw,które niczego nie zmienią.Problem wyludniania centrów miast dotyczy nie tylko Torunia.W szczecinie gdzie mieszkam wzmożony ruch jest wyłacznie w poblizu wielkich galerii handlowych 2 olbrzymie galerie.Na pozostałych ulicach zupełne pustki.lokalne do wynajęcia a prosperują w samym centru popularne lumpki.Znam Torun dobrze -mieszkałem tam sporo lat i przyczyną wyludnienia starówkito przede wszystkim torunskie galerie wybudowane na dalekich przedmiesciach.Dziś samochód to nie problem i dojazd jest łatwy.A do tego darmowe autobusy do nich.
Dziś nikomu nie zależy na klimacie miasta,fajnych kafejkach,pośpiech i byle jakość wyznacza kierunek życia.
Studenci dziś też jakby inni.A bezrobocie i brak kasy też robią swoje podobnie jak zachłanność wlaścicieli .którzy za wynajem żadają ogromnych sum.Polski drobny handel jest zbyt biedny nie wytrzymuje konkurencji z gigantami.Jest to proces trwały inarazie żadne urzędowe komsje nic nie poradzą .Bryndza to znak naszych czasów.

Przyznaję rację - całkowicie. Podobne problemy ma także, Bydgoszcz, Lublin, Gdańsk. Oferta centrów miast jest zbyt ekskluzywna dla przeciętnego turysty i obywatela, dla bogatego zbyt dziadowska. Problemem jest płatne parkowanie i droga komunikacja miejska (nie każdemu potrzeby od razu bilet okresowy). W galeriach jest wszystko - wygoda, duże oświetlone i ogrzane przestrzenie, parking z reguły za darmo, lub za symboliczną opłatę.
j
jacols
Nic konkretnego w komentarzach oprocz inwektyw,które niczego nie zmienią.Problem wyludniania centrów miast dotyczy nie tylko Torunia.W szczecinie gdzie mieszkam wzmożony ruch jest wyłacznie w poblizu wielkich galerii handlowych 2 olbrzymie galerie.Na pozostałych ulicach zupełne pustki.lokalne do wynajęcia a prosperują w samym centru popularne lumpki.Znam Torun dobrze -mieszkałem tam sporo lat i przyczyną wyludnienia starówkito przede wszystkim torunskie galerie wybudowane na dalekich przedmiesciach.Dziś samochód to nie problem i dojazd jest łatwy.A do tego darmowe autobusy do nich.
Dziś nikomu nie zależy na klimacie miasta,fajnych kafejkach,pośpiech i byle jakość wyznacza kierunek życia.
Studenci dziś też jakby inni.A bezrobocie i brak kasy też robią swoje podobnie jak zachłanność wlaścicieli .którzy za wynajem żadają ogromnych sum.Polski drobny handel jest zbyt biedny nie wytrzymuje konkurencji z gigantami.Jest to proces trwały inarazie żadne urzędowe komsje nic nie poradzą .Bryndza to znak naszych czasów.
m
ma-gnat
Zaleski to pieprzony komunista chorągiewka ! Przed 1989 był członkiem PZPR, a później po "zagubieniu" czerwonej książeczki i cudownym odnalezieniu teczki SB ZAPISAŁ SIĘ do polskiego ortodoksyjnego kościółka katolickiego, któremu co jakiś czas prezentuje (nie za swoje!) kamienice, ziemię, pieniądze ... To wszystko pewnie dla odkupienia grzechów ! Dla takich nie mam szacunku.

Kilka pytań :

czy życiorys łysego tow. jest znany toruniakom?

kto go wybiera już przez 3-kadencje z ok 80% poparciem gęsi czy ludzie?

czy ktoś nie akceptowany przez zdecydowaną większość mieszkańców byłby tak uwielbiany, odznaczany przez władze UMK , uwielbiany przez kolejnego marszałka z tego miasta , przez dyrektora Rydzyka ?

Każda partia robi to co chce słońce miasta ,
Lenz nawet ministra Grabarczyka ściągnął do szpitala , gdzie łysy leżał po wybadku byle uradować go załatwioną dotacją na most z pola na pole.
e
edek
no to kon napedowy marszałka powoli zdycha,a mozna było zostawic te 24 mln z portu lotniczego bdgoszcz
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska