Toruński JAR ma wejść do strefy ekonomicznej

Grunty inwestycyjne na terenie po wojsku mają szansę stać się częścią Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Są już pierwsze toruńskie firmy zainteresowane wyłożeniem pieniędzy na biznes.

We wtorek władze Torunia zawarły porozumienie z Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną  o objęciu patronatem terenów przemysłowych przy Grudziądzkiej. To wstęp do utworzenia kolejnej - po Elanowskiej - podstrefy ekonomicznej w granicach miasta. Teraz trzeba jeszcze uzyskać zgodę rządu na objęcie gruntów specjalnymi warunkami, które mają tę przewagę, że przedsiębiorcy korzystają tu ze specjalnych ulg.

Najpierw jednak trzeba zainteresować biznes ulokowaniem na JAR-ze swojej firmy. I to właśnie jest przedmiotem umowy między PSSE a miastem.

- Teren jest atrakcyjny - przyznaje Teresa Kamińska, prezes PSSE. - Są już firmy chętne tu inwestować. Mogę tylko powiedzieć, że to firmy toruńskie z sektora małych i średnich przedsiębiorstw.

Atutem dziewięciu działek położonych na 23 ha jest dobra lokalizacja, dojazd z miasta, ale i bliskość potencjału kadrowego. Dodatkową zaletą ma być to, że teren zostanie w pełni uzbrojony. Jest już tam sieć wodno-kanalizacyjna. Jeszcze w tym roku ma ruszyć budowa kolejnych odcinków dróg.

Władze Torunia razem z PSSE rozmawiają też o możliwości przeniesienia kabli energetycznych i wprowadzenie ich pod ziemię, dzięki czemu stanie się możliwe wybudowanie na terenie JAR-u wieżowców BPO, czyli dużych powierzchni biurowych dla spółek wykonujących procesy biznesowe dla innych podmiotów, które ponoszą np. odpowiedzialność za ich jakość i efektywność.

- To są supernowoczesne miejsca pracy dla osób, które dobrze znają języki i znają się na technologiach informatycznych - mówi Kamińska. - Myślę, że akurat tutaj osób tak wykształconych nie brakuje.

Obecnie w Polsce mamy 14 stref ekonomicznych. Pomorska należy do największych z nich i obejmuje tereny w województwie pomorskim oraz kujawsko-pomorskim.