Ingerowanie biskupów w politykę budzi zastrzeżenia aktywistek działających w Manifie Toruńskiej, dlatego po raz drugi organizują protest pod siedzibą kurii.
„Nie mając nic przeciwko wierze i wiernym (…) idziemy pod siedzibę kurii, czyli urzędu opresyjnej instytucji, której dyktaturę znosiłyśmy już dostatecznie długo. Która jest źródłem nienawiści, pogardy i przemocy wobec kobiet. (…) Dla której wolny wybór i prawo do samostanowienia kobiet jest nocnym koszmarem. Instytucji, która w swym "miłosiernym" łonie sieje nienawiść ze względu na rasę, płeć, wyznawaną wiarę i orientację seksualną, wyznając zasadę iż prawdziwy patriota jest nacjonalistą. Która nie spocznie, póki nie zamieni naszego życia w ostateczne piekło. W bólu mamy żyć, rodzić i umierać. Dość tego!” - piszą organizatorki na stronie wydarzenia „Słowo Na Niedzielę 2 – Wieszak dla Biskupa” na Facebooku.
Przypomnijmy, że poprzedni protest pod kurią w Toruniu kobiety zorganizowały w niedzielę 18 marca, aby powiedzieć, co myślą o biskupach żądających wprowadzenia w Polsce całkowitego zakazu aborcji i politykach prawicy, którzy się temu żądaniu podporządkowują.
Więcej na temat marcowego protestu
Magdalena Nowak-Paralusz gościem programu "Mam Pytanie"