To były emocje! - przyznaje Mariusz Rychliński, tata dwóch synów. - Staliśmy z chłopcami jak oniemiali. Poczułem ciarki na plecach. Nie sądziłem, że walka rycerzy będzie wyglądać tak realistycznie. Dzieci są zachwycone.

Na ul. Podmurnej dzieci miały okazję pisać piórem i atramentem. Bardzo im się to podobało. W innych miejscach mogły czynnie wziąć udział w pokazach.

Torunianie przez cały dzień mogli przypatrywać się zwyczajom panującym w średniowieczu.