https://pomorska.pl
reklama
II tura wyborów - pasek artykułowy

Totolotek. Dziś do wygrania 40 milionów złotych

Monika Musiał, DZ
Kumulacja przyciąga do kolektur kolejnych graczy. Komu się dziś poszczęści?
Kumulacja przyciąga do kolektur kolejnych graczy. Komu się dziś poszczęści? Fot. Tomek Czachorowski
Już dziś przewidywana pula na wygrane pierwszego stopnia w Dużym Lotku wynosi 40 mln złotych. Czy wygra ktoś z naszego regionu?

Najwyższe wygrane

Najwyższe wygrane

- Warszawa (2 czerwca 2004) - 20 119 858,20 zł
- Gdynia (19 stycznia 2008) - 17 017 899,80 zł
- Lubin (14 sierpnia 2008) - 14 546 381,80 zł
- Kielce (4 sierpnia 2007) - 13 833 508,50 zł
- Bydgoszcz (25 grudnia 2007) - 13 641 628,00 zł

Problem w tym, że trzeba najpierw trafić "szóstkę", i najlepiej żeby nikomu poza nami to się nie udało. A trzeba przyznać, że łatwe to nie jest, bo w Dużym Lotku możliwych jest 13 983 816 różnych zestawów sześciu liczb.

Miliony czekają w kolekturze
Jak to się dzieje, że wygrane pierwszego stopnia w Dużym Lotku sięgają tak ogromnych kwot? Bo mogą się one kumulować. W wyniku takiej kumulacji rekordowa suma padła w Warszawie 2 czerwca 2004 i wynosiła 20 119 858,20 złotych. Wylosowano wtedy liczby: 2, 8, 12, 15, 46 i 49.

W tym roku podobna kumulacja zdarzyła się 29 lipca. Wówczas do rozlosowania było aż 35 mln złotych, ale ostatecznie podzieliło je między siebie czterech szczęśliwców. Z kolei najwięcej wygranych pierwszego stopnia, bo aż 80 stwierdzono po losowaniu 30 marca 1994.

Kowalski typuje
Przeciętny gracz najczęściej decyduje się na kupon na tzw. "chybił trafił", a liczby typowane są wówczas przez system informatyczny. Możemy też skreślić liczby samemu albo zagrać systemowo. - Jeden zakład na "chybił trafił" poproszę. Jak nie zagram, to nie wygram - mówi Jadwiga Rybicka, spotkana w kolekturze przy ulicy Gdańskiej w Bydgoszczy.

- Wolę sam wytypować moje szczęśliwe liczby. Zdradzę, że będzie to 7 i 25 - moja data urodzenia - przyznaje kolejny z graczy, w kolekturze w Koronowie.
My wszystkim graczom życzymy samych "szóstek", tych na "chybił trafił" i wytypowanych samodzielnie.

Barbara Brunacka

Anna Glama
Anna Glama

Barbara Brunacka

Pracownik kolektury w Toruniu.
- Staram się grać przynajmniej raz w tygodniu. Dzisiaj też zagram. Kilka razy udało mi się wygrać, więc mam nadzieję, że i tym razem szczęście mi dopisze. Najczęściej kupuję zakłady na chybił trafił, Dużego Lotka i Szczęśliwy Numerek.

Anna Glama

Halina Bierła
Halina Bierła

Anna Glama

Prowadzi kolekturę w świeckim "Tesco".
- Gram coraz rzadziej. Kiedyś zdarzało mi się to nawet kilka razy w tygodniu, a teraz, chyba jak większość osób, czekam na kumulację. Typuję sama obstawiając zawsze trzy zakłady i tyle samo na chybił trafił. Mój najlepszy dotychczasowy traf to "czwórka".

Halina Bierła

Halina Bierła

Przyjmuje zakłady w Inowrocławiu.
- W "totka" gram już od dwudziestu lat, na chybił trafił oraz samodzielnie wykreślając cyfry. Przy dużych kumulacjach gram też systemem. Bo żeby wygrać, trzeba grać. Udało mi się trafić "czwórkę" w systemie, a w mojej kolekturze padło już trochę wygranych. Także "szóstka".

Wybrane dla Ciebie

Rozsypuję to wokół piwonii i bujnie kwitną. Sprawdzony trik na mnóstwo pąków

Rozsypuję to wokół piwonii i bujnie kwitną. Sprawdzony trik na mnóstwo pąków

Nieważne czy pochodzą bezpośrednio od rolnika, czy z marketu - truskawki trzeba myć

Nieważne czy pochodzą bezpośrednio od rolnika, czy z marketu - truskawki trzeba myć

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska