To niesamowity rok naszego kolarstwa. Majka kończy już sezon, ale nasz Michał Kwiatkowski pod koniec sierpnia rozpoczyna drugą jego część. Torunianin wciąż jest notowany w czołowej dziesiątce na świecie.trenera kadry Piotra Wadeckiego, pod koniec września będzie jednym z głównych kandydatów do zdobycia mistrzostwa świata ze startu wspólnego.
- Wreszcie mamy kolarza, który może zostać mistrzem świata.Jeśli osiągnie taką formę, w jakiej był na wiosnę, to będzie jednym z głównych faworytów - powiedział Wadecki Polskiej Agencji Prasowej i podkreśla, że cała kadra zostanie podporządkowana Kwiatkowskiemu. - W poprzednich latach na odprawie mówiłem chłopakom, że staramy się jak najdłużej utrzymać z najlepszymi i próbujemy walczyć o pierwszą dziesiątkę. Teraz mamy zawodników, którzy są w stanie kontrolować wyścig i pomagać swojemu liderowi. Naszym liderem jest Kwiatkowski i robimy wszystko, żeby dojechał w jak największym komforcie do ostatnich kilometrów. Bo to on będzie walczył o tytuł - podkreśla szkoleniowiec.
Kwiatkowski do ścigania wróci 31 sierpnia w klasyku Grand Prix Ouest France w Plouay. Potem wystartuje w Wyścigu Dookoła Wielkiej Brytanii (7-14 września). Mistrzostwa odbędą się w hiszpańskiej Ponferradzie 21-28 września.