
- Chcemy pokazać naszą piękną przyrodę. To, że u nas rośnie chroniona przylaszczka pospolita - dodaje Henryk Płotkowski. - Ale także to, że mamy wiele historycznych mogił i miejsc, o których warto mieszkańcom przypominać. Dlatego organizujemy spacery do mogił.

- Trudno powiedzieć dlaczego mieszkańcom naszego miasta tak trudno zaangażować się społecznie w działalność na rzecz swojej małej ojczyzny - zastanawia się Henryk Plotkowski. - Przecież poprzez stowarzyszenie mogą uczestniczyć we wspóldządzeniu miastem, podejmując odpowiednie inicjatywy.

Cyklicznie organizowane przez Towarzystwo majowe spacery po Parku Trojanowskiego cieszą się dużym zainteresowaniem.

Wielokrotnie podczas uroczystości podkreślano, że przyjaciel to nie tylko ten, który wspiera i pomaga, ale także ten, który wskaże błąd.