Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Tracimy ogromne sumy. Zarzuty wobec nas są niesłuszne" - producenci jaj o przypadkach salmonelli

opr. s
pixabay.com
Coraz częściej dostawcy jaj pokrywają koszty błędów i zaniedbań, za które nie ponoszą odpowiedzialności - Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz nawiązuje do wycofywania ze sklepów jaj, na skorupkach których znaleziono bakterie salmonelli. Płacą za to producenci.

Producenci jaj mówią o stracie ogromnych sum i oskarżeniach, które są kierowane wobec branży. - Chodzi o przypadki salmonelli, które mimo, że niezawinione przez profesjonalnych hodowców kur niesnych są im niesłusznie przypisywane - podkreśla KIPDiP.

Tutaj również: Najlepsze rasy kur niosek - sprawdź [nieśność, odporność]

Jako przykład hodowcy kur wskazują wycofywanie ze sklepów - na koszt producentów - jaj, na skorupkach których znaleziono bakterie salmonelli. Jak podkreślają, często zdarza się zaś, że źródłem salmonelli wcale nie jest ferma. Bakterie na skorupce jaj mogą pojawiać się w magazynach sklepowych, w transporcie czy na sklepowych półkach.

- W ostatnich kilkunastu miesiącach byliśmy świadkami kilku spektakularnych akcji wycofywania jaj, za które zapłacili producenci, a ostatecznie okazało się, że to nie oni ponoszą winę za to zdarzenie. W tych przypadkach, gdzie rzeczywiście na skorupce jaj były bakterie, do skażenia doszło prawdopodobnie w miejscu znajdującym się poza bezpośrednią kontrolą producenta - opisuje Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz.

Tutaj także: Nabory z PROW 2014-2020 - zmiana terminów w 2019 roku [aktualizacja]

Gawrońska zwraca uwagę na wysiłki producentów, które są nakierowane na wdrożenie systemu monitoringu jakości jaj po opuszczeniu przez nie obszarów łańcucha dostaw będących pod kontrolą hodowców.

- Niestety, jak dotąd handel detaliczny nie jest zainteresowany współpracą w tym zakresie, ponieważ wymaga to poniesienia dodatkowych kosztów oraz wdrożenia odpowiedniego programu monitoringu. Tymczasem dla branży jaj to sprawa kluczowa ponieważ chodzi tu o ograniczenie ryzyk producenta związanych ze zdarzeniami, które mogą mieć miejsce po dostarczeniu jaj do bezpośrednich odbiorców producenta, a przed trafieniem do konsumenta finalnego - mówi dyrektor Izby.

Producenci znad Wisły powołują się na dane ze Stanów Zjednoczonych. Od połowy maja do połowy czerwca 2018 zanotowano tam 227 przypadków salmonelli u ludzi. Salmonellozy pojawiły się aż w 20 stanach. We wszystkich przypadkach źródłem zakażenia był drób przydomowy, a nie drób i jaja z profesjonalnych hodowli.

- Uważamy, że sytuacja w Stanach Zjednoczonych powinna być z uwagą śledzona przez polskie służby sanitarne oraz przez producentów drobiu - mówi Katarzyna Gawrońska z KiPDiP.

Źródło: KIPDiP

Kulisy zdrowia. Jedz jajka! Ale majonez zrób sam:

gs24.pl, x-news.pl

od 12 lat
Wideo

Dobre i złe sąsiedztwo grochu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska