Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tradycyjne banki wkrótce seryjnie zaczną znikać z rynku. Dlaczego?

AIP
Nie wszystkie banki przetrwają falę zmian, ponieważ klienci coraz częściej preferują banki cyfrowe, innowacyjne produkty i usługi
Nie wszystkie banki przetrwają falę zmian, ponieważ klienci coraz częściej preferują banki cyfrowe, innowacyjne produkty i usługi Andrzej Banaś / Polska Press
W najnowszym badaniu Retail Banking Radar corocznie przygotowywanym przez firmę A.T. Kearney przewiduje się, że 1 na 10 banków zniknie w ciągu następnych 5 lat w wyniku stagnacji przychodów tradycyjnych modeli bankowości podczas gdy tzw. neobanki zwiększają swoją obecność na rynku.

Dziesiąta edycja badania A.T. Kearney wskazuje, że zyski europejskich banków detalicznych są na najwyższym poziomie od lat dzięki sprzyjającemu otoczeniu gospodarczemu i niższemu ryzyku (koszty ryzyka w stosunku do całkowitego wyniku są na najniższym poziomie i wynoszą 5 proc. w porównaniu z 12 proc. w 2008 roku).
Z drugiej strony, wynik utrzymał się na prawie niezmienionym poziomie w stosunku do poprzedniego roku (+1 proc. w Europie Zachodniej). W badaniu A.T. Kearney Retail Banking Radar 2019 przeanalizowano dane z 92 banków europejskich i odnotowano, iż pomimo utrzymującego się silnego wzrostu wolumenów, wynik pozostaje słaby przy spadku wyniku na klienta (-1,1 proc. w 2018 vs. 2017, -11 proc. w 2018 vs. 2008). W międzyczasie do 2018 roku aż jedna czwarta (24,6 proc.) oddziałów bankowych w Europie została zamknięta.

Analizując wyniki badania Retail Banking Radar, Krystian Kamyk, Dyrektor z warszawskiego biura A.T. Kearney wskazuje na krytyczną potrzebę transformacji w obliczu której stoi dzisiejszy sektor bankowy:

„Mamy tu do czynienia z rosnącym popytem konsumentów na bankowość cyfrową i rosnące możliwości tzw. open banking, gdzie wyłaniają się cztery obszary zmiany:

1.przedefiniowanie docelowych modeli operacyjnych, przyspieszenie redukcji kosztów i wprowadzenie nowych, zwinnych sposobów pracy,
2.wyrównanie wewnątrz organizacji zarówno pod względem liczby pracowników, jak i umiejętności w kontekście zmieniającego się paradygmatu branżowego,
3.priorytetyzowanie doświadczenia klienta jako sposobu na utrzymanie i wzrost wyniku,
4.przygotowanie się na otwartą bankowość, sztuczną inteligencję i partnerstwa.”

Pracujący na zlecenie czy umowę o dzieło dostaną od nowego roku mniej na rękę? Rząd planuje ozusować wszystkie bez wyjątku umowy. Kliknij w ten tekst a poznasz szczegóły.

Powstanie “neobanków”

Powstanie i umacnianie pozycji tak zwanych neobanków w Europie oferujących wyłącznie produkty cyfrowe doprowadziło do sytuacji w której klienci coraz częściej kierują się do tych nowych modeli na niekorzyść tradycyjnych banków detalicznych. Wyniki tegorocznego Retail Banking Radar pokazują, że bazy klientów neobanków w całej Europie wzrosły o ponad 15 milionów od 2011 roku w porównaniu z 2-milionowym spadkiem klientów w bankach detalicznych. Z badania wynika, że do 2023 roku klientami tego rodzaju banków będzie aż do 85 milionów Europejczyków, co odpowiada około 20 proc. populacji powyżej 14 roku życia.

W rzeczy samej, niektóre z tzw. gwiazd neobanków, jak np. brytyjski Revolut, już teraz posiadają ponad 4 miliony klientów i konsekwentnie umacniają swoją pozycję także w odniesieniu do tradycyjnej oferty bankowej. Dobrym przykładem jest Monzo, który planuje ekspansję – w tym do Stanów Zjednoczonych, pokazując popularność tych modeli w skali globalnej. Wszak była to jedna z sił napędowych zamknięcia oddziałów bankowych w całej Europie.

Maciej Gawinecki, Dyrektor z warszawskiego biura A.T. Kearney wskazuje: „Neobanki udowadniają jak wiele do zrobienia w dziedzinie adresowania potrzeb klienta (tzw. customer experience) mają banki tradycyjne.
Neobanki oferują nie tylko wygodne i zdalne bankowanie, ale świetnie wykorzystują wiedzę o kliencie, inaczej się z klientami komunikują i umieją budować wokół siebie zaangażowaną społeczność. To świetnie wpisuje się w potrzeby millenialsów i wkraczającego na rynek bankowy pokolenia Z. Choć „neobankowy” trend na razie pomija Polskę, jako rynek relatywnie konkurencyjny, banki w Polsce nie powinny zasypiać gruszek w popiele, bo w perspektywie najbliższych kilku lat również możemy spodziewać się dalszych „gości”. Potrzebna jest prawdziwie kliento-centryczna transformacja.”

Wpływ otwartej bankowości

Zaskakującym może wydawać się wniosek z Retail Banking Radar wskazujący, iż nawet 50 proc. europejskich klientów jest gotowych dzielić się danymi osobowymi ze swoimi bankami. W ramach inicjatyw, takich jak druga dyrektywa w sprawie usług płatniczych (PSD2), otwarta bankowość oznaczała więcej wymiany informacji między bankami, stronami trzecimi i ich klientami - i wygląda na to, że zaufanie konsumentów przeradza się w chęć współpracy.

Trendem odnotowanym podczas badania jest przekształcanie się tradycyjnych banków w platformy lifestyle'owe, stające się „punktem kompleksowej obsługi” dla codziennych potrzeb klientów - zakupów, podróży, rozrywki itp. A w celu zapewnienia realnego tzw. doświadczenia lifestyle’owego, występuje także integracja mediów społecznościowych z tymi rozwiązaniami.

Maciej Gawinecki, Dyrektor w warszawskim biurze A.T. Kearney, komentuje:

„Klienci są coraz bardziej otwarci na dzielenie się swoimi danymi z podmiotami trzecimi, ale największe zaufanie mają ciągle do swoich macierzystych banków.

To ogromny kredyt zaufania, który banki mogą stracić, jeśli nie będą w stanie same zaoferować ciekawych usług opartych o zakładany przez Dyrektywę PSD2 dostęp do rachunku i inicjację płatności, co może oznaczać, że pałeczkę przejmą gracze alternatywni.

Po wejściu w życie tzw. standardów technicznych PSD2 tj. po wrześniu 2019 zacznie się wielki sprawdzian.”

Badanie pokazuje, że chociaż sektor bankowy w regionie jest silniejszy, to pozostaje w stagnacji. Co prawda w Polsce sytuacja jest dużo lepsza: wynik na klienta urósł o prawie 6 proc. w stosunku do poprzedniego roku.

Niemniej polski rynek bankowości nie uniknie nadciągającej zmiany. Nie wszystkie banki przetrwają falę zmian, ponieważ klienci coraz częściej preferują banki cyfrowe, innowacyjne produkty i usługi.

Dziś mamy w Polsce ponad 11 mln użytkowników bankowości mobilnej, o 20 proc. więcej niż w zeszłym roku. Zamknięcia oddziałów (w Polsce o 5 proc. w stosunku do poprzedniego roku) to rozwiązanie, które ma na celu chwilową stabilizację. Jednakże to nie wystarczy - tradycyjne instytucje muszą rozważyć strategiczną transformację, aby poprawić koszt i wyniki, a także zaoferować bardziej innowacyjne produkty i usługi, jeśli mają prosperować w nowym krajobrazie bankowości detalicznej po 2019 roku” – dodaje Karolina Leśkiewicz, Junior Manager w warszawskim biurze A.T. Kearney.

Krystian Kamyk – dyrektor w warszawskim biurze A.T. Kearney
Maciej Gawinecki – dyrektor w warszawskim biurze A.T. Kearney
Karolina Leśkiewicz – junior manager w warszawskim biurze A.T. Kearney

Chcesz być dobrze poinformowany w tematach budżetu domowego, prowadzenia biznesu i ważnych zmian w prawie? Kliknij w ten tekst i polub nas na Facebooku! Naprawdę warto!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Tradycyjne banki wkrótce seryjnie zaczną znikać z rynku. Dlaczego? - Strefa Biznesu

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska