Na terenie budowy Stadionu Narodowego w Warszawie doszło do śmiertelnego wypadku. W trakcie prac budowlanych zerwała się winda i spadła z wysokości kilku metrów.
Jeden z nich nie żyje - powiedział IAR rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak. Trwa walka o życie drugiego pracownika. Paweł Frątczak poinformował, że z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn urwała się klatka dźwigu do przewozu ludzi.
Starszy aspirant Grzegorz Trzeciak powiedział IAR, że w klatce znajdowało się tylko dwóch pracowników. Dodał, że klatka spadła z wysokości około sześciu do ośmiu metrów.
Na miejscu są specjalistyczne zespoły ratownictwa medycznego, kilka jednostek Straży Pożarnej, w tym grupa ratownictwa wysokościowego.