Tragedia na polach

     - W zbożu praktycznie nie ma ziarna. Na ziemiach o gorszej bonitacji gleb sytuacja jest wręcz tragiczna. Wystąpiłem więc do wojewody o uznanie gminy Gąsawa za dotkniętą klęską suszową - mówi wójt Gąsawy Zdzisław Kuczma. - Prośbę o pomoc w tej sprawie skierowałem też do marszałka województwa, posłów. Pierwszy efekt już jest - na ręce ministra rolnictwa wpłynęła już interpelacja posła Grzegorza Gruszki.
     Skierowany przez wójta Kuczmę wniosek do wojewody zostanie najprawdopodobniej poparty uchwałą Rady Gminy Gąsawa. Wójt sugeruje powołanie pięcioosobowej komisji, która przeprowadziłaby wizję lokalną i ustaliła wysokość strat.
     W skład "komisji suszowej" mają wejść: przewodniczący Komisji Wsi Rady Gminy, członek tej komisji, przedstawiciel Ośrodka Doradztwa Rolniczego, Izby Rolniczej oraz pracownik Urzędu Gminy. Wyniki lustracji pozwoliłyby na poparcie wniosku o uznanie terenu gminy za ogarnięty klęską żywiołową.
     - Susza szczególnie zaszkodziła rolnikom gospodarującym na ziemiach o najniższej klasie. Największe straty są więc w takich wsiach jak Godawy, Łysinin, Komratowo, Oćwieka, Drewno, Głowy, Laski, Wiktorowo, Rozalinowo, Annowo, Piatowo, Chomiąża Szlachecka, Nowawieś Pałucka i Obudno. Niewiele lepsza sytuacja panuje jednak i na terenach o wysokiej bonitacji gleb. Susza wyrządziła już duże straty również wśród rolników z Biskupina, Gogółkowa, Szelejewa... Jest tragicznie - gmina nam stepowieje. Zboża nie zdążyły nawet wykształcić kłosów, a już żółkną i usychają...
     **_Znów kredyty?
     Jeśli wojewoda przychyli się do wniosku wójta Kuczmy i uzna Gąsawę za obszar dotknięty klęską suszy - wówczas rolnicy będą mogli liczyć na niskooprocentowane kredyty suszowe, prolongatę w ich spłacie i inne udogodnienia pozwalające przetrwanie trudnego okresu.
     Jak udało nam się ustalić - susza zaszkodziła głównie zbożom ozimym. O ile nadejdą deszcze - zboża jare uda się jeszcze uratować. W niezłej kondycji są natomiast rośliny okopowe.
     - Mam świadomość, że kredyty suszowe, to dla rolników żadna radość - dodaje Z. Kuczma. - Część z nich nie zdążyla jeszcze spłacić poprzednich "suszowych zobowiązań". Będziemy więc zastanawiać się również, w jaki sposób sama gmina będzie mogła wspomóc gospodarujących mieszkańców.
     Susza w sejmie...
     Powtarzająca się niemal co roku klęska suszowa sprawiła, iż poseł Grzegorz Gruszka wystąpił do ministra rolnictwa Adama Tańskiego o uznanie gmin Gąsawa oraz Janowiec Wlkp. za obszary o niekorzystnych warunkach gospodarowania (tzw. LFA). Taki status ma już gmina Rogowo.
     Jak czytamy w interpelacji - trudności na jakie napotykają rolnicy powodują wyższe niż w innych regionach koszty produkcji, niższe zyski i ostateczną rezygnację z uprawy ziemi.
     Skutkuje to zmniejszeniem zaludnienia obydwu gmin. Jeśli minister uzna te argumenty - wówczas możliwe będzie objęcie obydwu gmin programami pomocowymi - rolnicy otrzymają dopłaty kompensacyjne, zmniejszające uciążliwość użytkowania ziemi. Interpelacja powinna być rozpatrzona w najbliższych dniach. O decyzji ministra Tańskiego będziemy informować.
     Żnin spalony, Łabiszyn też...
     Niewiele lepsza sytuacja panuje na polach gminy Żnin. - Wszystkie sąsiednie gminy już mówią o suszy. U nas też jest tragedia, zboże jest spalone. A władze tak jakby nie widziały problemu. Mam sugestię, by było więcej zgody, mniej kłótni. Po co te przepychanki z lewa na prawo. W tym biednym Żninie, mamy odzwierciedlenie tego co dzieje się na górze. Bardziej powinno się zwracać uwagę na istotne problemy - _denerwował się wczoraj jeden z rolników z Januszkowa, który zadzwonił do rubryki "Ludzie mówią. Podobne uwagi otrzymujemy też od rolników z gminy Łabiszyn.
     Żnińscy i łabiszyńscy radni podczas wczorajszych obrad postanowili wspomóc rolników. Podczas obydwu sesji zapadła uchwała o uznaniu gminy za teren klęski żywiołowej. Pisma z wnioskami o pomoc trafią w najbliższych dniach do wojewody kujawsko-pomorskiego.
     Ile i kiedy dopłacą?
     Gmina Rogowo została już uznana za obszar o niekorzystnych warunkach gospodarowania (LFA). Być może dołączą do niej gminy Gąsawa i Janowiec Wlkp. Jeśli tak się stanie - wsparcie dla rolników gospodarujących na terenie tych gmin będzie udzielane w postaci corocznych dotacji wyrównawczych (dopłat kompensacyjnych), przyznawanych do hektara gruntów "pozostających w użytkowaniu rolniczym". Dopłatą objęte mogą być: grunty orne, sady, łąki trwałe oraz pastwiska trwałe. Jak poinformowano nas w Urzędzie Wojewódzkim ziemie powiatu żnińskiego zaliczone są do najniżej wycenionej I strefy LFA. Rolnicy w przypadku zakwalifikowania do 100-procentowej dopłaty mogą liczyć na kwotę 56 euro/hektar. System dopłat kompesancyjnych nie został jeszcze zatwierdzony przez ministerstwo rolnictwa - jest to na razie projekt. Istnieje jednak duża szansa, że ów system zacznie funkcjonować jeszcze przed wejściem Polski do Unii Europejskiej.