- O zdarzeniu poinformowała nas żona mężczyzny, po tym jak wszedł do wody, a ona straciła z nim kontakt wzrokowy - informuje sierżant sztabowy Dariusz Świątczak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Telefon w tej sprawie odebraliśmy we wtorek, po godzinie 11.00.
Na miejsce skierowanych zostało 15 strażaków z zawodowej straży z Opola i Kędzierzyna-Koźla (ekipy nurków) oraz Ochotnicze Straże Pożarne z Antoniowa, Dylaków i Osowca. Strażacy z Kędzierzyna-Koźla zostali jednak zawróceni z drogi, ponieważ będących na miejscu ratownikom udało się wyciągnąć mężczyznę z wody.
- Niestety pomimo prowadzonej na miejscu reanimacji nie udało się uratować 67-letniego mieszkańca powiatu opolskiego - mówi Dariusz Świątczak.
Akwen w Biestrzynniku w gminie Ozimek, na którym doszło do tragedii, jest niestrzeżony.
Zobacz też: Letnie upały, jak reagować w razie udaru słonecznego?
Na co Opolanie skarżą się policji? [OPOLSKA MAPA ZAGROŻEŃ BE...