Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny finał poszukiwań nastolatka z Brodnicy

(kat)
- W minioną niedzielę w okolicy Ustronia pływające w Drwęcy ciało zauważył przypadkowy mężczyzna - mówi Agnieszka Łukaszewska, rzecznik brodnickiej policji
- W minioną niedzielę w okolicy Ustronia pływające w Drwęcy ciało zauważył przypadkowy mężczyzna - mówi Agnieszka Łukaszewska, rzecznik brodnickiej policji sxc.hu
Strażacy wyłowili zwłoki mężczyzny z Drwęcy. - Po przeprowadzonych badaniach DNA okazało się, że jest to ciało 17-letniego mieszkańca Brodnicy poszukiwanego od około dwóch miesięcy - informuje Roman Kamiński z brodnickiej policji.

Ciało znaleziono w minioną niedzielę. Tydzień trwało ustalanie nazwiska zmarłego. Do tego czasu policja nie informowała o zdarzeniu. - W minioną niedzielę w okolicy Ustronia pływające w Drwęcy ciało zauważył przypadkowy mężczyzna - mówi Agnieszka Łukaszewska, rzecznik brodnickiej policji. - Ciało było w stanie rozkładu, co uniemożliwiło natychmiastową identyfikację - dodaje.

Przeczytaj także:Zaginął 17-letni Bartosz Studnik. Widzieliście go?

Funkcjonariusze, którzy pojechali na miejsce zdarzenia, zastali mężczyznę, który był w tym czasie na rybach i natknął się na pływające ciało topielca. Wędkarz wskazał funkcjonariuszom miejsce, a ci wezwali strażaków, którzy wyłowili zwłoki. Jak się okazało po przeprowadzonych badaniach DNA były to zwłoki 17-letniego mężczyzny mieszkańca Brodnicy, poszukiwanego od około dwóch miesięcy. Obecnie w tej sprawie toczy się śledztwo prowadzone przez prokuraturę rejonową w Brodnicy w celu wyjaśnienia okoliczności śmierci.

Wiadomości z Brodnicy

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska