1 z 7
Przewijaj galerię w dół
Nasza dziennikarka z Chodzieży Ania Karbowniczak zginęła...

Nasza dziennikarka z Chodzieży Ania Karbowniczak zginęła tragicznie na początku września. Wybrała się na trening rowerowy. Została potrącona przez busa, którego kierowca i pasażarowie uciekli. Potem trzech z pięciu podejrzanych trafiło do aresztu. Teraz wszyscy są już na wolności. Prokuratura, opierając się na opinii biegłych, uznała, że to dziennikarka ponosi winę za wypadek, miała wymusić pierwszeństwo. Nadal nie wiadomo jednak, z jaką prędkością jechał kierowca oraz czy nie był pod wpływem amfetaminy.

2 z 7
Nasza dziennikarka z Chodzieży Ania Karbowniczak zginęła...
fot. KWP Poznań

Nasza dziennikarka z Chodzieży Ania Karbowniczak zginęła tragicznie na początku września. Wybrała się na trening rowerowy. Została potrącona przez busa, którego kierowca i pasażarowie uciekli. Potem trzech z pięciu podejrzanych trafiło do aresztu. Teraz wszyscy są już na wolności. Prokuratura, opierając się na opinii biegłych, uznała, że to dziennikarka ponosi winę za wypadek, miała wymusić pierwszeństwo. Nadal nie wiadomo jednak, z jaką prędkością jechał kierowca oraz czy nie był pod wpływem amfetaminy.

3 z 7
Nasza dziennikarka z Chodzieży Ania Karbowniczak zginęła...
fot. KWP Poznań

Nasza dziennikarka z Chodzieży Ania Karbowniczak zginęła tragicznie na początku września. Wybrała się na trening rowerowy. Została potrącona przez busa, którego kierowca i pasażarowie uciekli. Potem trzech z pięciu podejrzanych trafiło do aresztu. Teraz wszyscy są już na wolności. Prokuratura, opierając się na opinii biegłych, uznała, że to dziennikarka ponosi winę za wypadek, miała wymusić pierwszeństwo. Nadal nie wiadomo jednak, z jaką prędkością jechał kierowca oraz czy nie był pod wpływem amfetaminy.

4 z 7
Nasza dziennikarka z Chodzieży Ania Karbowniczak zginęła...
fot. Łukasz Gdak

Nasza dziennikarka z Chodzieży Ania Karbowniczak zginęła tragicznie na początku września. Wybrała się na trening rowerowy. Została potrącona przez busa, którego kierowca i pasażarowie uciekli. Potem trzech z pięciu podejrzanych trafiło do aresztu. Teraz wszyscy są już na wolności. Prokuratura, opierając się na opinii biegłych, uznała, że to dziennikarka ponosi winę za wypadek, miała wymusić pierwszeństwo. Nadal nie wiadomo jednak, z jaką prędkością jechał kierowca oraz czy nie był pod wpływem amfetaminy.

Pozostały jeszcze 2 zdjęcia.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Finał Dni Inowrocławia. Jest wesołe miasteczko i food trucki. Zobaczcie zdjęcia

Finał Dni Inowrocławia. Jest wesołe miasteczko i food trucki. Zobaczcie zdjęcia

Tak było na ceremonii otwarcia zawodów motorowodnych w Żninie. Mamy zdjęcia

Tak było na ceremonii otwarcia zawodów motorowodnych w Żninie. Mamy zdjęcia

W Grudziądzu dzieci pobiegły po medale i poduszki z lisem. Zobaczcie zdjęcia

W Grudziądzu dzieci pobiegły po medale i poduszki z lisem. Zobaczcie zdjęcia

Zobacz również

Finał Dni Inowrocławia. Jest wesołe miasteczko i food trucki. Zobaczcie zdjęcia

Finał Dni Inowrocławia. Jest wesołe miasteczko i food trucki. Zobaczcie zdjęcia

W Grudziądzu dzieci pobiegły po medale i poduszki z lisem. Zobaczcie zdjęcia

W Grudziądzu dzieci pobiegły po medale i poduszki z lisem. Zobaczcie zdjęcia