Tragiczny wypadek w Czernikówku pod Toruniem. 17-letni kierowca motoroweru zginął na miejscu

POGRZEB W SOBOTE W WOLI O 10:00

W dniu 19.02.2014 o 22:15, A. napisał:

tak, zapieprzał, najlepiej nie znać faktów w sprawie a wypowiadać się jak nie wiadomo jaki znawca. wybacz, ale Cię tam nie było i Twoje gdybanie jest absolutnie bez sensu. świadkowie są i wiedzą, że motorower nie zasygnalizował skrętu, a szum wokół tych dwóch chłopaków robią tylko bzdurne komentarze osób, które gówno, za przeproszeniem, w tej sprawie wiedzą. więc daruj sobie łaskawie takie przemyślenia i nie sugeruj się plotkami, które zawsze były i być będą. szkoda byłoby tylko, gdyby przez takie gadanie niewinni ludzie poszli do więzienia. 

Za głuipie gadanie jeszcze nikt nie został skazany .

Pogrzeb w Sobote jeszcze dokładnie nie wiadomo o której ! .

W dniu 19.02.2014 o 22:15, A. napisał:

 więc daruj sobie łaskawie takie przemyślenia i nie sugeruj się plotkami, które zawsze były i być będą. szkoda byłoby tylko, gdyby przez takie gadanie niewinni ludzie poszli do więzienia. 

Dlaczego od razu do więzienia ? Kodeks karny przewiduje różnego rodzaju wachlarz kar i istnieje coś takiego jak zawieszenie kary pozbawienia  wolności na okres próby od dwóch do pięciu lat. Młody jesteś i domniemam, że nie karany i nie zdemoralizowany.  Otóż ładnie się wysławiasz, co wnioskuję z postów , a więc nie odbieram Cię jako lumpa i myślę , że ogromnie przeżywasz tą tragedię. Sądzie , że będziesz mógł potrzebować pomocy psychologa ...

Gdybyś był moim synem , to nie ważne, czy byłeś winny, czy nie , na pewno miałbyś dożywotni zakaz wchodzenia do samochodu na miejsce kierowcy. Wszystko bym Ci ładnie wytłumaczył. Myślałbym także o nawiązaniu kontaktu z rodziną zmarłego motorowerzysty , bo zapewne przeżywają dramat. Trzeba być po prostu człowiekiem ...  Pomijam już kwestię winy.

W dniu 19.02.2014 o 22:08, gość napisał:

na szczęście to czy wierzysz, czy nie, nie ma tu znaczenia. tak było i twoja opinia nie ma głosu w tej sprawie...

Twoja również cwaniaczku ...

W dniu 19.02.2014 o 22:15, A. napisał:

tak, zapieprzał, najlepiej nie znać faktów w sprawie a wypowiadać się jak nie wiadomo jaki znawca. wybacz, ale Cię tam nie było i Twoje gdybanie jest absolutnie bez sensu. świadkowie są i wiedzą, że motorower nie zasygnalizował skrętu, a szum wokół tych dwóch chłopaków robią tylko bzdurne komentarze osób, które gówno, za przeproszeniem, w tej sprawie wiedzą. więc daruj sobie łaskawie takie przemyślenia i nie sugeruj się plotkami, które zawsze były i być będą. szkoda byłoby tylko, gdyby przez takie gadanie niewinni ludzie poszli do więzienia. 

Zamknij buźkę i poluzuj pośladki ...  Za mocno się podniecasz ... No widzisz nikogo nie było , ale Ty za to byłeś , a teraz w pory robisz i gryziesz paznokcie... w mojej ocenie możesz być winny i tyle... absolutnie nie wierzę w to , że wykonywałeś już manewr wyprzedzania... Babci możesz takie kity wciskać ...

W dniu 19.02.2014 o 14:23, okjhh napisał:

Zadnego busa tam nie było! Kierowca volvo jechał bezpośrednio za motorowerem a za nim jechał biały peugeot... Motorower jechał przy prwej krawędzi jezdni na poboczu gdzie jest nawet linia ciągła czyli pas jest wyłączony z ruchu. Kierowca volvo zaczął wyprzedzać motorower i wtedy kierowca motoroweru mógł spojrzeć w lusterko czy nic nie jedzie i nie widzieć pojazdu po czym wykonał manewr skrętu w lewo...

Od razu nagle motorowerzysta skręcił w lewo... Fajnie , że chociaż wiesz , że spojrzał w lusterko... Otóż istotnym dla Ciebie jest fakt , że TY już wyprzedzałeś , dlatego nie widział Cię w lusterku Proszę Cię daj sobie na wstrzymanie...  Próbujesz za wszelką cenę udowodnić , że już wyprzedzałeś ...

W dniu 19.02.2014 o 14:42, Gość napisał:

Uwazasz , ze kierowca motoroweru nie sygnalizował manewru skręcania w lewo ? Niewierzę .

na szczęście to czy wierzysz, czy nie, nie ma tu znaczenia. tak było i twoja opinia nie ma głosu w tej sprawie...

Równie dobrze mógł , to zrobić , ale ten zapieprzał i go zgarnął, albo myślał , że poczeka aż ten volvo przejedzie. Skąd wiesz , że nie zrobił tego ? Nie wierzę absolutnie, że kierujący motorowerem skręcił nagle na oślep ... Bzdury , to możesz babci opowiadać. W dalszym ciągu twierdzę , że kierowca volvo mógł popełnić błąd i nie jest bez winy. Myślę , że są świadkowie wypadku ( kierujący innymi pojazdami ) i sprawa zostanie dogłębnie zbadana i wyjaśniona.

Popieram częściowo wpis Piotra :

Na drodze trzeba przewidywać, bo nigdy nie wiadomo jak inny użytkownik się zachowa. To jest tzw. ograniczone zaufanie.

I tu apeluję do młodych kierowców,: Panowie, myśleć na drodze i noga z gazu.

W dniu 19.02.2014 o 17:58, Gość napisał:

Sugerujesz , że kierujący motorowerem miał brudne lusterko ?

Przed skrętem w lewo sygnalizujemy zamiar i zjeżdżamy do osi jezdni. Tego chłopak nie zrobił i doszło do tragedii

Winę za ten wypadek ponoszą obaj młodzi panowie.

Na drodze trzeba przewidywać, bo nigdy nie wiadomo jak inny użytkownik się zachowa. To jest tzw. ograniczone zaufanie.

I tu apeluję do młodych kierowców,: Panowie, myśleć na drodze i noga z gazu.

W dniu 19.02.2014 o 14:23, okjhh napisał:

Zadnego busa tam nie było! Kierowca volvo jechał bezpośrednio za motorowerem a za nim jechał biały peugeot... Motorower jechał przy prwej krawędzi jezdni na poboczu gdzie jest nawet linia ciągła czyli pas jest wyłączony z ruchu. Kierowca volvo zaczął wyprzedzać motorower i wtedy kierowca motoroweru mógł spojrzeć w lusterko czy nic nie jedzie i nie widzieć pojazdu po czym wykonał manewr skrętu w lewo...

Sugerujesz , że kierujący motorowerem miał brudne lusterko ?

W dniu 19.02.2014 o 14:23, okjhh napisał:

Zadnego busa tam nie było! Kierowca volvo jechał bezpośrednio za motorowerem a za nim jechał biały peugeot... Motorower jechał przy prwej krawędzi jezdni na poboczu gdzie jest nawet linia ciągła czyli pas jest wyłączony z ruchu. Kierowca volvo zaczął wyprzedzać motorower i wtedy kierowca motoroweru mógł spojrzeć w lusterko czy nic nie jedzie i nie widzieć pojazdu po czym wykonał manewr skrętu w lewo...

Uwazasz , ze kierowca motoroweru nie sygnalizował manewru skręcania w lewo ? Niewierzę ..

Zadnego busa tam nie było! Kierowca volvo jechał bezpośrednio za motorowerem a za nim jechał biały peugeot... Motorower jechał przy prwej krawędzi jezdni na poboczu gdzie jest nawet linia ciągła czyli pas jest wyłączony z ruchu. Kierowca volvo zaczął wyprzedzać motorower i wtedy kierowca motoroweru mógł spojrzeć w lusterko czy nic nie jedzie i nie widzieć pojazdu po czym wykonał manewr skrętu w lewo...

W dniu 19.02.2014 o 13:39, Gość napisał:

Rozne wersje chodzą po Czernikowie , jedna z nich mówi również , ze chopak pracował  w Czernikówku , wtedy mozliwe  jest , ze chciał  skręcić w lewo , jezdząc w tym kioerunku na co dzień nie wierzę ,  ze sręcal bez kierunkowskazu,  a jako kierowca motorowera ma przeciez prawo poruszania się  po drodze  takie samo jak inni kierowcy . Myslę , że kierowca volvo nie widział motorowera , którego zasłonił bus .

Zadnego busa tam nie było! Kierowca volvo jechał bezpośrednio za motorowerem a za nim jechał biały peugeot... Motorower jechał przy prwej krawędzi jezdni na poboczu gdzie jest nawet linia ciągła czyli pas jest wyłączony z ruchu. Kierowca volvo zaczął wyprzedzać motorower i wtedy kierowca motoroweru mógł spojrzeć w lusterko czy nic nie jedzie i nie widzieć pojazdu po czym wykonał manewr skrętu w lewo...

Rozne wersje chodzą po Czernikowie , jedna z nich mówi również , ze chopak pracował  w Czernikówku , wtedy mozliwe  jest , ze chciał  skręcić w lewo , jezdząc w tym kioerunku na co dzień nie wierzę ,  ze sręcal bez kierunkowskazu,  a jako kierowca motorowera ma przeciez prawo poruszania się  po drodze  takie samo jak inni kierowcy . Myslę , że kierowca volvo nie widział motorowera , którego zasłonił bus .

W dniu 19.02.2014 o 13:11, Gość napisał:

Ta wersja jest logiczna , ale nie wiem , jak było dokładnie. Wersja z nagłym skrętem motorowerzysty w lewo ( bez należytego upewnienia się ) jest dla mnie , co najmniej dziwna !