Tragiczny wypadek w Orzeszu na DK81
Aktualizacja: Do tragedii doszło w sobotę 4 maja około godziny 19.40 na DK- 81 w Orzeszu. W wypadku zginęła 29-letnia mieszkanka powiatu mikołowskiego. Podróżowała sama - informuje policja. To odpowiedź na pogłoski, jakoby w samochodzie miało zginąć także dziecko, jadące w foteliku.
- Policjanci wykonują czynności w tej sprawie pod nadzorem prokuratury - przekazała asp. Klaudia Kempa, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie.
NAJNOWSZE USTALENIA POLICJI
Sekcja zwłok kobiety kluczem do rozwiązania zagadki wypadku
Wcześniej pisaliśmy: Do tragicznego wypadku doszło dziś (w sobotę, 4 maja) na drodze krajowej nr 81 w Orzeszu w powiecie mikołowskim. Samochód osobowy wjechał w drzewo, a po chwili pojazd zaczął się palić.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Pozostali kierowcy, a więc bezpośredni świadkowie zdarzenia próbowali dostać się do pojazdu i uratować kobietę, która siedziała za kierownicą.
Ogień bardzo szybko się jednak rozprzestrzenił i nie można było otworzyć drzwi. Na miejsce przyjechali strażacy, którzy ugasili ogień. W akcji ratowniczej brały udział jednostki OSP Gardawice, OSP Woszczyce i PSP Mikołów.
NA ŻYWO: RAPORT Z DRÓG W ŚLĄSKIEM 24/7. WYPADKI, KORKI, REMONTY
Kobiety nie udało się uratować. Zginęła na miejscu.
Wypadek na DK81 Miejsce wypadku
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie wyjaśniają obecnie szczegółowe okoliczności tego tragicznego wypadku.
Drogi śmierci w woj. śląskim. Śmiertelne wypadki i niebezpie...
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
W PUNKT ODC. 4 - Ile wart jest widz Ekstraklasy?
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
