Zobacz wideo: Duże zmiany w kodeksie drogowym. To musisz wiedzieć!
Do tragicznego w skutkach wypadku drogowego doszło na trasie Wyrza-Małocin w niedzielę (20 czerwca) około godz 23.30.
- Pracujący na miejscu funkcjonariusze ustalili, że kierowca seata ibizy stracił panowanie nad autem, doprowadzając do jego „dachowania” - mówi podkom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Nakle nad Notecią. - Pojazdem, oprócz kierowcy, podróżowało dwoje pasażerów, 38-letnia kobieta, która z poważnymi obrażeniami została przetransportowana do szpitala i 52-latek, który zginął na miejscu.
Sprawca wypadku - 39-latek miał w organizmie ponad 2 promile i prowadził auto wbrew dożywotniemu sądowemu zakazowi prowadzenia wszelkich pojazdów.
39-latek był zatrzymany w policyjnym areszcie, we wtorek (22 czerwca) został doprowadzony do prokuratury, gdzie oskarżyciel przedstawił mu zarzuty: spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym, prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania sądowego zakazu i złamania sądowego zakazu. Wszystkich tych przestępstw kierujący dopuścił się w okresie powrotu do przestępstwa tzw. recydywy.
Jeszcze tego samego dnia materiały zgromadzone przez śledczych trafiły do oceny sądu w Nakle, który zdecydował, że 39-latek najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.
Podejrzanemu grozi nawet 12 lat więzienia.
