O remont torowiska w rejonie skrzyżowania Wojska Polskiego z Ujejskiego długo zabiegało MZK. Zniszczone tory groziły tragedią, ale poza ograniczeniem prędkości motorniczowie długo nie mogli nic wskórać. Do czasu, kiedy z nieoczekiwaną pomocą przyszli im mieszkańcy okolicznych bloków. Ci wręcz zasypali drogowców listami z uwagami dotyczącymi zbyt głośnych tramwajów. To dzięki nim prace ruszyły w połowie października.
Po dwóch miesiącach robót torowisko jest już prawie gotowe. W tym czasie na krótkim odcinku torów - od wiaduktu do przystanku za skrzyżowaniem Wojska Polskiego z Ujejskiego - drogowcy zamontowali tzw. ciche torowisko. Poprawili też tragiczny przejazd na samym skrzyżowaniu.
- W piątek planujemy przywrócić ruch tramwajowej "dwójki" na starej trasie, czyli do pętli przy ulicy Karpackiej. Od tego dnia ważny też będzie rozkład jazdy obowiązujący przed skróceniem trasy do Magnuszewskiej - zapowiada Magdalena Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.