Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osuwa się skarpa w Bydgoszczy. Tramwaje zwalniają, pasażerowie są bezpieczni?

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Drogowcy ograniczyli prędkość tramwajów na Moście Jagiełły w Bydgoszczy do 10 kilometrów na godzinę. To efekt działań Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, które prowadzi ciepłociąg do powstającego tam osiedla. Skarpa się osuwa, choć ZDMiKP twierdzi, że pasażerom nic nie zagraża.
Drogowcy ograniczyli prędkość tramwajów na Moście Jagiełły w Bydgoszczy do 10 kilometrów na godzinę. To efekt działań Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, które prowadzi ciepłociąg do powstającego tam osiedla. Skarpa się osuwa, choć ZDMiKP twierdzi, że pasażerom nic nie zagraża. Arkadiusz Wojtasiewicz
Drogowcy ograniczyli prędkość tramwajów na Moście Jagiełły w Bydgoszczy do 10 kilometrów na godzinę. To efekt działań Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, które prowadzi ciepłociąg do powstającego tam osiedla. Skarpa się osuwa, choć ZDMiKP twierdzi, że pasażerom nic nie zagraża.

Zobacz wideo: Bydgoscy "wywiadowcy" w służbie:

od 16 lat

Przy ul. Królowej Jadwigi powstaje nowoczesne osiedle. Ma ono odmienić wizerunek centrum Bydgoszczy. Wyburzono XIX-wieczna wozownię, w której mieściło się Muzeum Fotografii. Niestety coś poszło nie tak, jak trzeba... Nagle drogowcy wprowadzili ograniczenie w prędkości poruszania się tramwajów do 10 kilometrów na godzinę.

- Tramwaje zjeżdżające od strony ul Dworcowej musza zwalniać - opowiada jeden z motorniczych. - Nie wiem, co tam się stało, ale wygląda na uszkodzenie skarpy i podbudowy. Inwestor chciał się prawdopodobnie podkopać pod torowiskiem przy moście z instalacjami. Wcześniej, w druga stronę, naprawiano tam tory. Tam jest tak zwany tor węgierski, który jednak ma podbudowę. I to ona mogła zostać uszkodzona.

Motorniczy mówi, że przy większej prędkości wozy po prostu podskakiwałyby na szynach na kilkadziesiąt centymetrów w górę.

Inny nasz rozmówca szacuje, że naprawa skarpy może kosztować nawet... 2 mln zł.

Do problemu przyznają się także bydgoscy drogowcy, choć uspokajają, że to tylko... usterka, a pasażerom tramwajów nic nie grozi.

- Obecnie ustalamy sposób naprawy podtorza, aby ewentualna naprawa był jak najmniej uciążliwa dla pasażerów i ruchu tramwajowego. Ruch tramwajowy odbywa się normalnie, a w przedmiotowym miejscu wprowadzono ograniczenie prędkości. Usterka nie zagraża bezpieczeństwu - mówi Tomasz Okoński, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

Okazuje się, że deweloper nie ma nic wspólnego z awarią.

- Prace które trwają polegające na położeniu linii ciepłowniczej prowadzi Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Spółka z o.o. My tych prac nie realizujemy, a wszystkie one są poza naszą kontrolą - podkreśla Marcin Przybylski, rzecznik prasowy firmy Budlex, która buduje osiedle.

Osiedle Urzecze będzie stało w Bydgoszczy w otoczeniu ulic Naruszewicza, Królowej Jadwigi. Konstrukcja osiedla mieszkaniowego rozpoczęła się w drugim półroczu 2021, a dobiegnie końca w czwartym kwartale 2022 roku. Autorem projektu jest biuro architektoniczne z Warszawy - Atelier Tektura, na generalnego wykonawcę wybrano Erbud, a deweloperem jest spółka Budlex.

Przypomnijmy, że do końca 2023 roku na bydgoską Babią Wieś mają wrócić regularne kursy tramwajów, przerwane przez budowę apartamentowca Nordic Astrum. Do tego czasu trzeba rozliczyć dotację na ulicę Kujawską.

Kursowanie tramwajów na tamtej trasie wstrzymano w 2017 roku. Podczas prac przy wykopie pod fundamenty położonego nad Brdą apartamentowca Nordic Astrum od strony ul. Toruńskiej, w stronę rzeki zaczęła osuwać się skarpa, zagrażając bezpieczeństwu tramwajów. Od tego czasu na budowie apartamentowca nic się nie dzieje, tramwaje tamtędy też nie jeżdżą. Trzeba przeprowadzić badania geologiczne.

- Przetarg na wykonanie badań geologicznych został powtórzony, dokumentacja jest zakończona i obecnie podlega zatwierdzeniu przez UM w Bydgoszczy – Wydział Zintegrowanego Rozwoju i Środowiska - mówi Marek Janowiak, rzecznik Miejskich Wodociągów i Kanalizacji.

130-metrowy odcinek zamkniętego torowiska jest i tak przewidziany do przebudowy w ramach niemal zakończonego niedawno projektu „Przebudowa trasy tramwajowej wzdłuż ul. Kujawskiej na odcinku od ronda Kujawskiego do ronda Bernardyńskiego wraz z rozbudową układu drogowego”. Do tej pory nie było wiadomo, jak będzie wyglądał harmonogram tych prac. Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy, w sierpniu tego roku mówił, że drogowcy prowadzą działania mające na celu wskazanie sposobu wykonania torowiska przebiegającego bezpośrednio w obszarze osuwiska, łącznie z możliwością posadowienia szyn wyżej niż do tej pory. Linia tramwajowa ma być objęta stałym monitoringiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Osuwa się skarpa w Bydgoszczy. Tramwaje zwalniają, pasażerowie są bezpieczni? - Express Bydgoski

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska