W bydgoskim zespole trener Heynen dał szansę występu zmiennikom. Więcej okazji do gry dostali ci gracze, którzy rzadziej do tej pory pojawiali się na parkiecie, a na nietypowej dla siebie pozycji - atakującego - zagrał kanadyjski środkowy Justin Duff. W drużynie gości trener Marek Jankowiak miał do dyspozycji praktycznie cały skład. Oszczędzani byli Marcin Iglewski oraz Mateusz Iglewski, którzy narzekają na drobne urazy.
O ile pierwszy set należał pod dyktando bydgoszczan (pewna wygrana do 19), o tyle w trzech kolejnych, trzeci aktualnie zespół I ligi wysoko postawił poprzeczkę zespołowi Transferu. Drugą partię Krispol wygrał 25:19, a bydgoszczanie musieli się sporo napracować, by następnie zwyciężyć 25:21 w trzecim secie i 25:23 w najbardziej zaciętej czwartej partii.
Dla bydgoszczan, był to jeden z etapów przygotowań do sobotniego meczu PlusLigi z AZS-em Częstochowa (17.00, Łuczniczka).
TRANSFER BYDGOSZCZ - KRISPOL WRZEŚNIA 3:1 (25:19, 19:25, 25:21, 25:23)
TRANSFER (trener Vital Heynen): Wolański 3, Waliński 21, Jurkiewicz 13, Duff 10, Marshall 6, Gunia 9, Bonisławski (libero). Punkty. Atak: 42 (42 ataki/99 wystaw - 42% skuteczności), blok: 16, zagrywka: 4, po błędach rywala: 32.
KRISPOL (trener Marek Jankowiak): Antosik, Jasiński, Skup, Sęk, Dobosz, Chwastyniak, Tylicki (libero) oraz Murdzia, Kempiński, Wajdowicz.
Czytaj e-wydanie »