STAL GORZÓW - GKM GRUDZIĄDZ 52:38
STAL: Krzysztof Kasprzak 9 (1,3,3,2,d), Tomasz Gapiński 7+2 (0,2,2,3), Matej Zagar 8 (2,3,w,3), Piotr Świderski 6 (1,1,2,1,1), Niels Kristian Iversen 10+2 (3,2,1,2,2), Adrian Cyfer 4+2 (1,1,2,0), Bartosz Zmarzlik 13+1 (3,2,2,3,3)
GKM: Rafał Okoniewski - 6 (3,d,3), Daniel Jeleniewski 4+1 (2,2,d,0), Krzysztof Buczkowski 9 (3,3,1,2), Jurica Pavlic 1 (d,0,1,d), Linus Sundström (gość) 7 (1,0,3,3), Marcin Nowak 3 (2,1,w), Mike Trzensiok 2+1 (0,0,1,1), R1. Mateusz Rujner 1 (0,1)
W 5. wyścigu na 2. okrążeniu defekt zanotował Rafał Okoniewski, jadąc na 3. miejscu. W pozostałych swoich startach wygrywał (objechał m.in. Iversena, Kasprzaka, Gapińskiego).
Więcej wiadomości z Grudziądza na www.pomorska.pl/grudziadz.
Od początku bardzo dobrze spisywał się Krzysztof Buczkowski. W 3. wyścigu "Buczek" wyprzedził Mateja Zagara, a w 6. okazał się szybszy od Nielsa Kristiana Iversena.
Trener Robert Kempiński zastępował seniorów (Buczkowskiego, Okoniewskiego) juniorem Rujnerem, dając mu szanse na wykazanie się. Słabiej wypadł Jurica Pavlić.
Wynik treningu punktowanego daje pewien obraz stanu obu drużyn, ale nie może być wyznacznikiem rzeczywistej siły GKM-u, gdyż czołowi seniorzy grudziądzcy nie jechali tyle, ile by mogli, a w 15. wyścigu wystąpili tylko gorzowianie (Iversen i Zmarzlik wystartowali w barwach GKM-u, zakładając kaski żółty i biały).
Sparing w Gorzowie, na stadionie im. E. Jancarza dostarczył trenerom nowych obserwacji. Wymagajacy przeciwnik - drużynowy mistrz Polski zweryfikował możliwości grudziądzan. Okazuje się, że zawodników GKM-u stać na nawiązanie walki na torze w Gorzowie.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje