https://pomorska.pl
reklama

Trojaczki przyszły na świat w bydgoskim szpitalu Biziela. To trzej wspaniali chłopcy

Małgorzata Pieczyńska
W Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela urodziły się trojaczki. Ich rodzicami są państwo Natalia i Marcin Molenda z Bydgoszczy.
W Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela urodziły się trojaczki. Ich rodzicami są państwo Natalia i Marcin Molenda z Bydgoszczy. Arkadiusz Wojtasiewicz
Nikodem, Mikołaj i Maksymilian - takie imiona noszą trojaczki, które 31 października urodziły się w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy. Maluchy czują się dobrze, ale pozostaną jeszcze przez jakiś czas w szpitalu na obserwacji.

Ich rodzicami są państwo Natalia i Marcin Molenda z Bydgoszczy. Chłopcy mają też starszą siostrę 4,5-letnią Lenkę, która wybrała imię dla jednego z braci - Mikołaja.

Bracia urodzili się na początku 31. tygodnia ciąży, która rozwiązana została przez cesarskie cięcie. Pierwszy o godz. 15.15 przyszedł na świat Nikodem. Ważył 1200 gramów. Minutę później powitano na świecie Mikołaja (waga 1160 g), a o godz. 15.19 najmłodszego z braci Maksymiliana (waga 1340 g).

W szpitalu Biziela to pierwsze trojaczki w tym roku

W poniedziałek (6 listopada) mama chłopców została wypisana do domu. Maluchy na razie muszą jeszcze pozostać w szpitalu.

- Chłopcy przebywają w inkubatorach. Musimy ich jeszcze trochę poobserwować - mówi dr nauk med. Agnieszka Rogalska, dyrektor naczelna Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. Biziela. - Cieszymy się bardzo z ich narodzin. To pierwsze trojaczki, które urodziły się w naszym szpitalu w tym roku. W sumie w ciągu ostatnich sześciu lat dwukrotnie w naszej lecznicy przyszły na świat czworaczki, a trojaczki w tym czasie pięć razy.

Radości także nie kryją rodzice chłopców, choć sama wiadomość, że będą mieli trojaczki ich zaskoczyła.

- Radość mieszała się z przerażeniem. Rodziły się pytania, jak to teraz będzie? Czy dzieci urodzą się zdrowe? O tym, że ciąża będzie mnoga dowiedzieliśmy się w 6. tygodniu ciąży. To był szok - mówi pani Natalia, mama dzieci.

- Chcieliśmy, aby nasza córka Lenka miała rodzeństwo, ale nie spodziewaliśmy się, że będą trojaczki. Zarówno w mojej rodzinie, jak i żony nie było żadnej ciąży mnogiej - mówi pan Marcin, tata dzieci. - Kiedy Natalia zadzwoniła z tą wiadomością, byłem akurat w pracy i dosłownie zamurowało mnie.

Prezenty od szpitala na dobry start

Teraz przed rodziną ważne wyzwanie logistyczne. - Trzeba przygotować się na przyjęcie dzieci - mówi pan Marcin. - Mieszkamy w kawalerce, więc ponownie będziemy składać wniosek do ADM o przydział na większe mieszkanie.

Wyprawki dla maluchów przygotował szpital Biziela. Mama dzieci odebrała też z rąk dr n. med. Agnieszki Rogalskiej i dr. n. med. Piotra Płeszki, dyrektora ds. lecznictwa, bukiet róż. Były też listy gratulacyjne dla rodziców i małej Lenki, która na krok nie odstępowała rodziców. Czterolatka otrzymała też zestaw małego lekarza wraz z lalką niemowlakiem.

- Będę pomagała mamie w opiece nad braćmi - przyznała rezolutna dziewczynka.

- O tak. Pomoc się przyda - śmieje się pani Natalia. - Dziadkowie też zadeklarowali wsparcie, ale nie wiem jeszcze jak to wszystko poukładamy, bo nasi rodzice są jeszcze aktywni zawodowo.

Na szpitalnym korytarzu spotkamy Katarzynę Zajączkowską, babcię trojaczków i Lenki.

- Jestem bardzo szczęśliwa, że córka wraca do domu. Teraz najważniejsze, żeby chłopcy byli zdrowi. Początkowo, gdy dowiedziałam się, że będą trojaczki, przeraziłam się, ale po czasie oswoiłam się z tą myślą. Damy radę, wesprzemy córkę i zięcia w opiece nad dziećmi - zapewnia pani Katarzyna.

Z gratulacjami dla rodziców pospieszył też prof. dr hab. n. med. Mariusz Dubiel, kierownik Kliniki Położnictwa, Chorób Kobiecych i Ginekologii Onkologicznej w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela.

- Trojaczki rodzą się stosunkowo rzadko. W Polsce średnio to jeden na 6400 porodów, dlatego cieszymy się, że maluchy urodziły się właśnie w naszym szpitalu - mówi prof. dr hab. n. med. Mariusz Dubiel, który przekazał rodzicom w prezencie body dla chłopców. - Jeszcze rzadziej przychodzą na świat czworaczki. To jeden na 512 tys. porodów, z kolei w przypadku bliźniąt to jeden na 80-100 porodów.

Przypomnijmy, że 14 lipca trojaczki urodziły się także w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. dr. Emila Warmińskiego w Bydgoszczy. Wtedy były to trzy dziewczynki Gabrysia, Martynka i Julka.

Zobacz wideo: UKW w Bydgoszczy zakupił defibrylator AED. Ten sprzęt ratuje życie

od 16 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska