https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trudno o porządek w budynku?

MARYLA RZESZUT
Bezdomny napił się i zasnął. Zdjęcie zrobiła mu lokatorka bloku
Bezdomny napił się i zasnął. Zdjęcie zrobiła mu lokatorka bloku Fot. nadesłane
Lokatorka wieżowca przy ulicy Sobieskiego 8 walczy o czyste korytarze i sprawne domofony, które uniemożliwią wchodzenie bezdomnym. Dlaczego tak trudno o to w bloku, w którym mieszka wielu policjantów?

- Mieszkam tu od czterech lat, ale opadają mi już ręce - Anna Maria jest załamana. Wylicza: - bez przerwy niszczone są domofony, bo osoby z zewnątrz chcą mieć wolny wstęp do bloku. Na schodach wiecznie jest brudno, a niektóre lokatorki sprzątanie uważają za ujmę! Młodzież okupuje schody, podpalane są dzwonki do drzwi...

Kobieta martwi się: - Tyle razy dzwoniłam do straży miejskiej lub policji, aby usunęli bezdomnych, brudzących, załatwiających tu nawet potrzeby fizjologiczne. Nie spieszyli się z interwencją. Przyjechali, gdy nieproszonych gości już nie było.
Anna jest przekonana, że dawny "policyjny" budynek, w którym wciąż mieszka wielu funkcjonariuszy, powinien świecić przykładem.

Śmieci na korytarz
Inna lokatorka budynku, cywilna pracownica grudziądzkiej policji tłumaczy: - Czy domofony dewastują bezdomni? Raczej sami lokatorzy. Co do bezdomnych - nie są aż tak uciążliwi, kiedyś widziałam ich w piwnicy, ale nie przychodzą od kiedy są tam kraty. Owszem, niektórzy lokatorzy powinni bardziej sprzątać. Są tacy, którzy wystawiają śmieci na korytarz zamiast wynosić je do pojemnika przed blokiem...

Ostatnio się poprawiło: zamontowano nowe domofony na kody. Są sprawne windy. Młodzieży przesiadującej w klatce schodowej też jest mniej.

Dwa razy "Pomorska" odwiedziła ten blok i akurat nie spotkaliśmy bezdomnego. Widzieliśmy za to brud w klatce schodowej. Napotkani mieszkańcy nie uważali, że jest tragicznie, ale marzą o większym porządku.

Co na to jeden z mieszkańców wieżowca, zastępca komendanta policji w Grudziądzu podinsp. Krzysztof Hermański? - Jestem w stałym kontakcie z dzielnicowym, który interweniuje w tym bloku zawsze, kiedy trzeba. Żadnego zagrożenia tam nie ma, tylko należy przypominać niektórym lokatorom o ich kolejce do sprzątania. Zdarza się, że czasem lokatorzy zapominają kodu do domofonu i
wyrywają zamek, by wejść - objaśnia - jest tu jedna klatka i aż 65 mieszkań, lokatorzy z różnych środowisk, nie wszyscy kulturalni.

Podinsp. Hermański przyznaje, że na trzecim piętrze byli kiedyś bezdomni, ale dzielnicowy się nimi zajął. Uważa, że interweniująca lokatorka jest przewrażliwiona.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lokator zalamany
W dniu 13.12.2008 o 18:57, ~gość~ napisał:

Po pierwsze jeśli piszecie artykuł o bloku to byście mogli z łaski swej podać właściwy adres czyli Sobieskiego 8a (to jest blok policyjny). A co do winy lokatorów że jest brud i smród bo nie sprzątają to się nie zgadzam ponieważ z jakiej racji ktoś ma sprzątać po bezdomnym który za przeproszeniem nasra naszcza i na dodatek narzyga. Zapraszam na Sobieskiego 8 tam wygląda jeszcze lepiej, alkoholicy pijący po piwnicach, robiący sobie skład złomu w piwnicy no i oczywiście gdzieś tez muszą załatwić swoje potrzeby fizjologiczne a że są lokatorami bloku to maja przecież za daleko do domu. A bezdomnych to mamy codziennie a ile można dzwonić po tą policje, przyjadą po godzinie i słuchać tekstów w stylu, jaki powód zgłoszenia on przecież teraz tylko leży przeszkadza to panu, przecież nikogo nie napastuje, a smród taki że sam wielki pan władza mało niezzieleniał, i na koniec jeszcze pytane a co my mamy z nim zrobić on nie zgadza się byśmy go zabrali do domu św Alberta, oczywiście niezjadą nawet z nim razem windą, jadą osobno bo chyba zapaszek im przeszkadza, wyprowadza przed blok a on i tak zaraz wraca.


dokładnie fatalnie sie mieszka w takim bloku zamiast spokoju człowiek sie wkurza i nic nie zrobisz
G
Gość
zgadza się
m
male55
jak zaczną sprzatać po swoich psach , które załatwiaja swoje potrzeby w klatce też będzie lepiej :
~gość~
Po pierwsze jeśli piszecie artykuł o bloku to byście mogli z łaski swej podać właściwy adres czyli Sobieskiego 8a (to jest blok policyjny). A co do winy lokatorów że jest brud i smród bo nie sprzątają to się nie zgadzam ponieważ z jakiej racji ktoś ma sprzątać po bezdomnym który za przeproszeniem nasra naszcza i na dodatek narzyga. Zapraszam na Sobieskiego 8 tam wygląda jeszcze lepiej, alkoholicy pijący po piwnicach, robiący sobie skład złomu w piwnicy no i oczywiście gdzieś tez muszą załatwić swoje potrzeby fizjologiczne a że są lokatorami bloku to maja przecież za daleko do domu. A bezdomnych to mamy codziennie a ile można dzwonić po tą policje, przyjadą po godzinie i słuchać tekstów w stylu, jaki powód zgłoszenia on przecież teraz tylko leży przeszkadza to panu, przecież nikogo nie napastuje, a smród taki że sam wielki pan władza mało niezzieleniał, i na koniec jeszcze pytane a co my mamy z nim zrobić on nie zgadza się byśmy go zabrali do domu św Alberta, oczywiście niezjadą nawet z nim razem windą, jadą osobno bo chyba zapaszek im przeszkadza, wyprowadza przed blok a on i tak zaraz wraca.
~lokator~
ale jednak jak policja tam mieszka to powinien byc wzór porządku wszystko na blysk
K
KIbic
KOMENDANTOWI PRZESZKADZA LOKATORKA KTÓRA CHCE MIESZKAĆ W CZYSTYM BLOKU, DO KTÓREGO NIE WEJDĄ ŻULE !! ŻYCZĘ POWODZENIA NA ZAJMOWANYM STANOWISKU, ALE PRZEPĘDZIŁBYM KOMENDANTA NA CZTERY STRONY ŚWIATA !! NIESTETY MAM TAKIE SAME DOŚWIADCZENIA Z BLOKÓW POLICYJNYCH W NOWYM FORDONIE W BYDGOSZCZY.ALE W " GĘBIE" SA CI POLICJANCI JACY MOCNI, OJ MOCNI ...
p
pawel-->>
W dniu 11.12.2008 o 04:42, bbn napisał:

Wódeczkę chcemy sprzedawac nawet w najmniejszym sklepiku: tak czy nie?Wódeczką częstujemy zawsze i wszędzie: tak czy nie?Bezdomnych pijanych nie kochamy i nie lubimy: tak, o "nie" nie pytam.



swieta prawda
b
bbn
Wódeczkę chcemy sprzedawac nawet w najmniejszym sklepiku: tak czy nie?
Wódeczką częstujemy zawsze i wszędzie: tak czy nie?
Bezdomnych pijanych nie kochamy i nie lubimy: tak, o "nie" nie pytam.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska