Trwa kwalifikacja wojskowa. Wojsko upomina się teraz też o młodych

W tym roku kwalifikacja potrwa do 8 lipca (rozpoczęła się 4 kwietnia). Za jej organizację odpowiedzialni są wojewodowie wespół z szefami wojewódzkich sztabów wojskowych. Obowiązek stawiennictwa obejmie 210 tys. osób. Większość z nich to mężczyźni urodzeni w w 2003 roku.

To powrót do normalności po pandemii, która krzyżowała szyki wojskowym. W 2020 roku kwalifikacja została przedwcześnie zakończona, a ci, których nie objęła (prawie połowa dziewiętnastolatków), zostali zwolnieni z tego obowiązku. Chętni mogli jednak stawić się w roku 2021 i w ten sposób nie czekać aż upomni się o nich wojsko (które może to zrobić do 24. roku życia). Niestety, w ubiegłym roku problem ponownie się powtórzył i ostatecznie procedura kwalifikacji została zamknięta dopiero w listopadzie.

W tym roku przed komisją muszą stawić się również mężczyźni urodzeni w 2000 i 2001, uznani wcześniej za czasowo niezdolnych do służby oraz z roczników 1998–2002 nie posiadający dotąd kategorii. W ich przypadku będzie to jednak również formalność – po badaniach lekarskich mają szansę na przeniesienie do rezerwy.

Przed komisją stanąć będą musiały również panie urodzone w latach 1998–2003, ale tylko niektóre – mające specjalistyczne wykształcenie, głównie medyczne: lekarskie, farmaceutyczne, pielęgniarskie, psychologiczne, ratownicze i weterynaryjne. Wojsko może jednak upomnieć się również o panie z wykształceniem morskim, lotniczym i informatycznym. Coraz częściej armia sięga tez po panie z wykształceniem psychologicznym.

Badanie podczas kwalifikacji obejmuje pomiar ciśnienia oraz kontrolę słuchu i wzroku, wagi i postawy. Osoby cierpiące na choroby przewlekłe muszą przedstawić dokumentację medyczną i – na żądanie komisji – wziąć udział w dodatkowych badaniach. Młodych ludzi czeka również rozmowa z przedstawicielem WKU. Ten ostatni podejmuje decyzję o skierowaniu do odbywania czynnej służby wojskowej i wręcza książeczkę wojskową. Osoby, które przeszły kwalifikację, automatycznie po 14 dniach zostają przeniesione do rezerwy (za wyjątkiem tych z orzeczoną czasową niezdolnością do służby).